Sikorski reaguje na rozmowę Dudy z przywódcą Iranu. "Że co?!"
Były szef MSZ Radosław Sikorski zażądał wyjaśnień po środowej rozmowie Andrzeja Dudy z Ebrahimem Ra'isim. "Gdy przez Iran przewala się fala represji, Andrzej Duda dzwoni do rzeźnika z Teheranu. Czy ta inicjatywa była skonsultowana z naszymi sojusznikami?" - dopytywał wiceszef PO. Na te słowa zareagował Jakub Kumoch z Kancelarii Prezydenta. "Rozmowa dotyczyła doniesień o sprzedaży kolejnych partii uzbrojenia dla Rosji. Prezydent bardzo jasno przedstawił efekt działań Rosji w Ukrainie" - odpowiedział prezydencki minister.
W środę prezydent Andrzej Duda rozmawiał przez telefon z prezydentem Iranu Ebrahimem Ra'isim. Jak poinformowała Kancelaria Prezydenta, rozmowy dotyczyły kwestii dwustronnych oraz bieżącej sytuacji międzynarodowej.
Duda rozmawiał z przywódcą Iranu. Sikorski żąda wyjaśnień
Informacje te skomentował w mediach społecznościowych były szef MSZ i europoseł PO Radosław Sikorski. Odniósł się do doniesień strony internetowej irańskiego prezydenta, wedle której prezydent Duda miał w rozmowie stwierdzić, że Iran zawsze dążył do szerzenia i umacniania pokoju oraz stabilności na świecie oraz zadeklarować chęć zacieśniania współpracy bilateralnej oraz na forum organizacji międzynarodowych.
"Że co?! Gdy irańskie drony niszczą Ukrainę, gdy przez Iran przewala się fala represji, Andrzej Duda dzwoni do rzeźnika z Teheranu, mordercy tysięcy dysydentów i komplementuje pokojową politykę terrorystycznego reżimu mułłów? Czy Prezydent nam zwariował?" - napisał na Twitterze Sikorski, załączając odnośnik do irańskiej witryny.
W kolejnych wpisach oraz opublikowanym nagraniu były szef MSZ podkreślił, że Iran znajduje się na liście państw uznanych przez USA za sponsorujące terroryzm, a także wezwał prezydenta do złożenia wyjaśnień.
"Czy ta inicjatywa była skonsultowana z naszymi sojusznikami? Jako europoseł zaangażowany we wspieranie irańskich demokratów, żądam wyjaśnień" - zwrócił się do prezydenta Dudy.
Do publikacji Sikorskiego odniósł się w mediach społecznościowych szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch.
"Wczorajsza rozmowa z prezydentem Iranu była następstwem rozmowy z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i dotyczyła z naszej strony niemal wyłącznie doniesień o sprzedaży kolejnych partii uzbrojenia dla Rosji. W sprawach szczegółów rozmów między państwami obowiązuje dyskrecja" - napisał prezydencki minister.
"Wpis byłego szefa MSZ RP, obraźliwy wobec Prezydenta i oparty na oświadczeniu drugiej strony, jest zdumiewająco nieprofesjonalny. Podkreślony przezeń fragment oświadczenia nie odpowiada treści rozmowy. Prezydent bardzo jasno przedstawił efekt działań Rosji w Ukrainie" - podkreślił Kumoch.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Zobacz też: Zełenski jest bezpieczny w Kijowie? Polski wojskowy mówi o spotkaniu z jego udziałem
