PolskaSikorski na krótkiej smyczy prezydenta
Sikorski na krótkiej smyczy prezydenta
W poniedziałek Biuro Prasowe Kancelarii Prezydenta poinformowało, że Lech Kaczyński zwrócił się do ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego z prośbą o pilne spotkanie. Szef MSZ przebywał akurat w Brukseli, ale by pokazać "jak bardzo szanuje głowę państwa" postanowił natychmiast wrócić do Polski.
Najwyraźniej prezydent nie lubi tracić z oczu byłego podwładnego swojego brata. W XXI wieku, w dobie wszechobecnej technologii Sikorski może przecież sprawować urząd nie ruszając się ze swojego gabinetu, a zamiast zagranicznych podróży organizować telekonferencje. Mógłby wtedy być na każde skinienie Lecha Kaczyńskiego i przyczynić się do znacznego ocieplenia na linii rząd-prezydent.