Siedem ofiar eksplozji w Rzymie
Do siedmiu osób wzrosła liczba ofiar wtorkowego
wybuchu gazu na przedmieściach Rzymu. W nocy z wtorku na środę
ratownicy znaleźli w zgliszczach zwęglone ciała dwóch kobiet i
dziecka.
Trzy osoby w stanie ciężkim walczą o życie w szpitalu. Akcji ratunkowej nie przerwano ani na chwilę, mimo trudnych warunków atmosferycznych i obfitego deszczu, który padał w Rzymie przez całą noc.
Ustalono, że do eksplozji doszło w wyniku nagromadzenia się gazu, ulatniającego się z przewodów pod ulicą, przy której stał zniszczony w znacznej części wybuchem budynek mieszkalny.
Mieszkańcy budynku już od kilku dni sygnalizowali unoszący się w powietrzu zapach gazu. Technicy i straż pożarna, wezwani w poniedziałek wieczorem nie stwierdzili jednak żadnej poważnej awarii. Prokuratura prowadzi śledztwo.
W eksplozji zginęło trzech strażaków, z jednostki operacyjnej wezwanej na chwilę przed wybuchem przez mieszkańców budynku. (mon)