ŚwiatSfingowała napad, by nie zdawać egzaminu

Sfingowała napad, by nie zdawać egzaminu

Na Słowacji nie było napaści ekstremistów
na studentkę, która rozmawiała po węgiersku; dziewczyna sfingowała
napad na siebie, aby nie zdawać egzaminu na uczelni - poinformował
w Bratysławie minister spraw wewnętrznych Robert Kaliniak.

12.09.2006 | aktual.: 12.09.2006 14:48

25 sierpnia 23-letnia studentka z Nitry Hedviga S. poinformowała, iż za rozmawianie po węgiersku przez telefon komórkowy została pobita, a dwaj młodzi sprawcy, wyglądający na skinheadów, ukradli jej kolczyki, telefon i portfel z dokumentami. Na jej bluzce napisali pisakiem "Węgrzy za Dunaj".

Węgierscy politycy, a wraz z nimi węgierskie media, uznali napad na osobę pochodzenia węgierskiego za akt panującego na Słowacji nacjonalizmu i ekstremizmu. W tej sprawie Węgrzy oraz przedstawiciele mniejszości węgierskiej na Słowacji protestowali m.in. na forum Parlamentu Europejskiego.

Stosunki słowacko-węgierskie gwałtownie zaostrzyły się; słowacka ambasada w Budapeszcie została oblana czerwoną farbą, pikietowali przed nią niezadowoleni Węgrzy. Ambasadorzy obu państw byli wzywani na rozmowy wyjaśniające. W obu państwach podczas meczy piłkarskich na trybunach pojawiły się nacjonalistyczne napisy, tablice z nazwami miejscowości (po węgiersku na Słowacji i po słowacku na Węgrzech) zostały zamalowane "przez nieznanych sprawców".

Słowacka policja podeszła do sprawy pobicia studentki z Nitry bardzo poważnie; w śledztwie wzięło udział ponad 250 policyjnych specjalistów.

Okazało się, iż tego dnia studentka w ogóle nie rozmawiała przez telefon, a siniaki miała już kilka dni przed zgłaszanym pobiciem. Analiza DNA i grafolog potwierdziły, iż sama napisała napis na swojej bluzce oraz sama zakleiła i zaadresowała do siebie kopertę z jakoby ukradzionymi dokumentami.

W konferencji prasowej ministra spraw wewnętrznych wziął udział również słowacki premier. Nie będziemy tolerować ekstremizmu i nietolerancji, ale nie będziemy też tolerować, aby niszczono dobre imię słowackiego rządu na podstawie wymysłów i falsyfikatów - podkreślił Robert Fico.

Studentka podtrzymuje swoją wersję i gotowa jest poddać się badaniom detektorem prawdy.

Trudno mi sobie wyobrazić, aby dla przesunięcia terminu egzaminu można było coś takiego wymyślić - powiedział Bela Bugar, przewodniczący Partii Koalicji Węgierskiej, która reprezentuje półmilionową mniejszość węgierską na Słowacji.

Dariusz Wieczorek

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (0)