Sex-rozkosz na gwiazdkę
Naprawdę urocze święta...(AFP)
Niektóre australijskie firmy oferują swoim pracownikom na gwiazdkę opłacone wizyty w domu publicznym.
W Australii, tradycyjnie w okresie przedświątecznym firmy organizują swoim pracownikom przyjęcia w wynajętych klubach lub na świeżym powietrzu. Firma "stawia" jedzenie i alkohol, a dzień imprezy jest wolny od pracy.
Tymczasem premier stanu Australia Zachodnia Geoff Gallup poinformował we wtorek, że niektóre firmy, tłumacząc się kryzysem, zamiast przyjęć, oferują pracownikom opłaconą zawczasu wizytę w domu publicznym.
Argument o dyskryminacji kobiet podnoszony przez przeciwników takich prezentów nie jest w Australii prawdziwy, bowiem istnieją tam również domy publiczne dla kobiet.
Działalność w biznesie erotycznym w Australii jest legalna, a właściciele przybytków rozkoszy płacą podatki. "Pracownicy erotyczni" mają nawet swój związek zawodowy.
W złotonośnym miasteczku Karlgoorlie w Australii Zachodniej jest nawet dom publiczny-skansen, funkcjonujący tak, jak za czasów gorączki złota w XIX w. Właścicielem skansenu jest miejscowy radny. (reb)