Setki talibów skorzystały z amnestii
Setki talibów wyszły w piątek na
wolność na mocy amnestii, ogłoszonej z okazji
afgańskiego Nowego Roku przez tymczasowego premiera Hamida Karzaia.
Tysiące talibów pozostają jednak w więzieniu w Szibarganie.
Bramy więzienia otworzyły się w piątek dla 258 talibów, którzy spędzili tam w bardzo ciężkich warunkach cztery miesiące. Wybiegli wychudzeni, ale rozradowani, pomagając tym, którzy nie mogli iść o własnych siłach. Przed więzieniem czekały rodziny.
Przeznaczonych do zwolnienia talibów zebrano najpierw w strugach deszczu na błotnistym dziedzińcu więziennym, gdzie wysłuchali słów wiceministra obrony Abdula Dostuma, który powiadomił ich o podpisanej przez premiera amnestii.
Szczęśliwcom, którzy wyszli na wolność, wydano tymczasowe dowody tożsamości, a Czerwony Krzyż ofiarował każdemu po milionie afgani, co stanowi równowartość 15 USD.
Około trzech tysięcy talibów pozostaje w walącym się, ale silnie strzeżonym więzieniu w Szibarganie, 130 kilometrów na zachód od Mazar-i-Szarif. W celach, zaprojektowanych dla kilku osób, tłoczy się po kilkudziesięciu więźniów. Otrzymują dwa skromne posiłki dziennie, wielu jest wynędzniałych i chorych. (mp)