Seria ataków na Ukrainę. "Rosja próbuje terroryzować tyły"

Kolejna niespokojna noc w Ukrainie. Rosjanie przeprowadzili zmasowany atak rakietowy - syreny alarmowe zawyły w całej Ukrainie. Ukraińcom udało się zestrzelić 29 z 30 wystrzelonych przez Rosjan rakiet i trzy drony - poinformowało w czwartek rano dowództwo ukraińskich sił powietrznych.

Seria ataków na Ukrainę. "Rosja próbuje terroryzować tyły" (na zdjęciu: szczątki zestrzelonej nad kijowem rakiety)Seria ataków na Ukrainę. "Rosja próbuje terroryzować tyły" (na zdjęciu: szczątki zestrzelonej nad kijowem rakiety)
Źródło zdjęć: © Kijowska Policja | Andrij Niebytow
Violetta Baran

Do ataków użyto dziesięciu bombowców rosyjskiego lotnictwa strategicznego: dwóch Tu-160 i ośmiu Tu-95, które wystrzeliły w cele na Ukrainie pociski manewrujące Ch-101 oraz Ch-555 – podano w komunikacie na Facebooku. Wcześniej władze Kijowa mówiły o 14 samolotach.

Siły rosyjskie zaatakowały także z okrętów na Morzu Czarnym, używając do tego rakiet typu Kalibr oraz z naziemnych systemów rakietowych z wykorzystaniem rakiet Iskander-K - przekazano.

"Siły obrony powietrznej Wojsk Lotniczych we współpracy z innymi rodzajami sił obrony Ukrainy zniszczyły 29 rakiet manewrujących. Strącono także dwa drony uderzeniowe Shahed 136/131 oraz dwa drony zwiadowcze" - podkreślono w komunikacie.

Pocisk trafił w obiekt przemysłowy w Odessie. Jedna osoba nie żyje

W wyniku rosyjskich ataków zginęła co najmniej jedna osoba, a dwie zostały ranne. Stało się to w Odessie, na południu Ukrainy, gdzie rosyjski pocisk trafił w obiekt przemysłowy. W Kijowie odłamki rakiet spowodowały pożar garaży i uszkodziły zaparkowane na ulicach samochody.

- Rosja próbuje terroryzować tyły - oceniła nocny atak na Ukrainę rzeczniczka Dowództwa Operacyjnego "Południe" Natalia Humeniuk.

W obwodzie kirowogradzkim siły obrony powietrznej zniszczyły pocisk manewrujący na niebie nad rejonem ołeksandryjskim i drona w rejonie kropiwnickim - poinformował szef wojskowej administracji obwodowej Andrij Rajkowicz.

Niestety, głowica zestrzelonej rakiety eksplodowała na terenie prywatnego domu. Fala uderzeniowa uszkodziła trzy kolejne domy. Na szczęście, nikogo w nich nie było - nie ma więc ofiar.

"Szczątki zestrzelonego drona uderzyły w jeden z obiektów. Przez kilka godzin jednostki ratownicze gasiły pożar. Ewakuowano mieszkańców okolicznych podwórek. Nie było ofiar ani obrażeń" - podkreślił we wpisie na Telegramie Rajkowicz.

W obwodzie żytomierskim szczątki rakiet spadły na pole.

Źródło: PAP, Ukrinform, Unian

Wybrane dla Ciebie

Pędził 231 km/h na S52. Policja nie miała litości
Pędził 231 km/h na S52. Policja nie miała litości
Pomalowali sprayem tramwaj. We Wrocławiu poszukują sprawców
Pomalowali sprayem tramwaj. We Wrocławiu poszukują sprawców
Premier Nepalu ustępuje po masowych protestach
Premier Nepalu ustępuje po masowych protestach
Tusk o manewrach Rosjan na Białorusi. "Zamkniemy granicę"
Tusk o manewrach Rosjan na Białorusi. "Zamkniemy granicę"
Co z pieniędzmi dla ofiar pożaru w Ząbkach? Burmistrz interweniuje
Co z pieniędzmi dla ofiar pożaru w Ząbkach? Burmistrz interweniuje
PiS ma nowych posłów. Złożyli już ślubowanie
PiS ma nowych posłów. Złożyli już ślubowanie
"Jestem zdumiony". Sikorski w amerykańskim "Newsweeku" o ruchu Trumpa
"Jestem zdumiony". Sikorski w amerykańskim "Newsweeku" o ruchu Trumpa
"Oczko" zatrzymany. CBŚP ujęło przywódcę potężnej przestępczej grupy
"Oczko" zatrzymany. CBŚP ujęło przywódcę potężnej przestępczej grupy
Atak ekstremistów w Berlinie? Ucierpiały tysiące gospodarstw
Atak ekstremistów w Berlinie? Ucierpiały tysiące gospodarstw
Odwołane rodeo w Gliwicach. Tak skomentował to Kaczyński
Odwołane rodeo w Gliwicach. Tak skomentował to Kaczyński
Masakra na pogrzebie w DRK. Rebelianci zabili co najmniej 50 osób
Masakra na pogrzebie w DRK. Rebelianci zabili co najmniej 50 osób
Były prezydent o Konfederacji: Oni mogą być czynnikiem rozstrzygającym
Były prezydent o Konfederacji: Oni mogą być czynnikiem rozstrzygającym