Trwa ładowanie...
18-12-2007 16:31

Serbowie manifestują przeciwko niepodległości Kosowa

Kilka tysięcy kosowskich Serbów manifestowało w etnicznie podzielonej Kosovskiej Mitrovicy przeciwko niepodległości Kosowa.

Serbowie manifestują przeciwko niepodległości KosowaŹródło: AFP
d3lvpyd
d3lvpyd

Protestujący Serbowie przybyli do miasta autokarami ze wszystkich serbskich enklaw w Kosowie. Zgromadzili się na moście, który dzieli Kosovską Mitrovicę na dwie części: część północną, w której mieszka około 20 tysięcy Serbów i część południową, gdzie żyje około 80 tysięcy Albańczyków.

Na moście i w okolicy rozmieszczono policyjne siły międzynarodowe w celu zapobieżenia wybuchowi zamieszek.

Części wspólnoty międzynarodowej jasno i wyraźnie mówimy, że nie będzie niepodległego Kosowa - oświadczył Marko Jaksić, przewodniczący Rady gmin serbskich w Kosowie.

Chcą dać Albańczykom jeszcze jedno państwo na Bałkanach po bombardowaniach - dodał Jaksić, nawiązując do bombardowań lotnictwa NATO z roku 1999, które zakończyły konflikt między siłami serbskimi a separatystycznymi Albańczykami. Od zakończenia natowskich nalotów Kosowo jest administrowane przez ONZ.

d3lvpyd

Żądamy od Belgradu, żeby na wszelkie sposoby utrzymał Kosowo w Serbii - podkreślił Jaksić, deputowany Demokratycznej Partii Serbii (DSS) premiera Serbii Vojislava Kosztunicy. Żądamy, żeby Serbia wstrzymała wszelkie rozmowy z Unią Europejską, ponieważ nie mamy tam swojego miejsca - mówił Jaksić do tłumu manifestantów, którzy trzymali transparenty z napisami: "Rosjo, pomóż nam!", "Kosowo jest duszą Serbii, SOS - ratujcie naszą duszę".

Rada Bezpieczeństwa ONZ ma zebrać się w środę, żeby omówić raport międzynarodowych mediatorów (USA, UE, Rosji), którzy przez cztery miesiące nadzorowali negocjacje między Belgradem i Prisztiną. Rokowania te zakończyły się fiaskiem.

Najpewniej jednak spotkanie to nie przyniesie konkretnych rozstrzygnięć, zwłaszcza że państwa zachodnie opowiadają się za niepodległością Kosowa, a Rosja - która dysponuje prawem weta w Radzie Bezpieczeństwa - jest zdecydowana bronić integralności terytorialnej Serbii.

Na piątkowym szczycie przywódcy państw i rządów 27 krajów UE skłaniali się ku poparciu deklaracji niepodległości Kosowa, pod warunkiem, że będzie to proces kontrolowany przez Unię. UE jest ostrożna i chce poczekać na oficjalne stanowisko RB ONZ oraz wyniki styczniowych wyborów prezydenckich w Serbii.

d3lvpyd

UE wyraziła jednak gotowość do wysłania do Kosowa misji stabilizacyjnej - około 1800 policjantów i prawników. Belgrad i Moskwa oceniły to jako akt sprzeczny z rezolucją nr 1244 RB ONZ, na mocy której prowincję umieszczono pod administrację ONZ, gwarantując przy tym suwerenność Serbii.

Przed wyjazdem do Nowego Jorku na posiedzenie RB ONZ premier Kosztunica po raz kolejny powtórzył, że Belgrad nigdy nie zaakceptuje niepodległości Kosowa. Zaznaczył jednak, że Serbia jest gotowa do kontynuowania negocjacji w celu osiągnięcia kompromisu co do przyszłego statusu prowincji. (mg)

d3lvpyd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3lvpyd
Więcej tematów