Sensacyjne odkrycie w Boliwii. Zapomniane miasta ukryte w dżungli

Amazonia kryje w sobie coś więcej niż bujną, dziką przyrodę. Między nieprzeniknioną roślinnością Boliwii naukowcy odnaleźli rozległe ruiny, które wieki temu pozostawili po sobie rdzenni rolnicy. Co więcej, archeolodzy doszli do wniosku, że odkryte osady są ze sobą powiązane, tworząc swoistą sieć "osiedli".

Sensacyjne odkrycie przy użyciu technologii LIDAR
Sensacyjne odkrycie przy użyciu technologii LIDAR
Źródło zdjęć: © University of Bonn
Monika Mikołajewicz

26.05.2022 | aktual.: 26.05.2022 12:05

Innowacyjna metoda badań

Ze względu na gęstą dżunglę archeolodzy w swoich badaniach wykorzystali nową i dużo szybszą metodę - zdalne skanery laserowe (metoda LIDAR). Zamontowano je na helikopterach, które unosiły się ponad Boliwią. W ten sposób naukowcy w krótkim czasie dokładnie przeskanowali aż sześć rozległych obszarów, należących niegdyś do starożytnej kultury Casarabe, która rozwinęła się między 500 a 1400 rokiem na terenie dzisiejszej północnej Boliwii.

Przełomowa teoria

Dokonane odkrycie całkowicie zmieniło sposób spostrzegania rdzennych mieszkańców Boliwii. Do tej pory przychylano się do tezy, że obszar ten był słabo zaludniony, a osadnicy nie mieli możliwości trudnić się rolnictwem ze względu na słabą jakość gleby i trudne warunki klimatyczne. Badania jednak pokazują, że starożytnym ludziom Amazonii udało się dostosować trudne do okiełznania gleby tropikalne, przekształcając je w pola uprawne, a tym samym tworząc przyjazne warunki do powstawania wieloletnich osad.

- Nasze wyniki rozwiały argumenty, że zachodnia Amazonia była słabo zaludniona w czasach przedhiszpańskich i wzbogaciły istniejące dowody, że kultura Casarabe miała wysoce zintegrowany, ciągły i gęsty system osadniczy - stwierdził Heiko Prümers, archeolog z Niemieckiego Instytutu Archeologicznego.

Rozległa sieć "osiedli"

Powietrzne wiązki laserowe ukazały naukowcom dwie duże, centralne osady Cotoca i Landívar, których obecność była znana już wcześniej. Nie spodziewano się natomiast tego, że były one powiązane wciąż widocznymi groblami z mniejszymi osadami, których łącznie na badanym obszarze odkryto aż 24. Naukowcy zaznaczają, że dzięki metodzie LIDAR udało im się w krótkim czasie wykonać badania, które przy standardowych procedurach zajęłyby kilka lat. Na badanych terenach odnaleziono także konstrukcje ceremonialne, schodkowe platformy, kopce, fosy, wały obronne i potężne systemy kontroli wody zaprojektowane prawdopodobnie do uprawy nadwyżek żywności.

- Skala pozostałości architektonicznych w tych miejscach, w tym piramidy ziemne, które kiedyś wznosiły się ponad 20 metrów nad otaczającą sawannę, jest nie do przecenienia i znajduje się na równi z jakimkolwiek starożytnym społeczeństwem – komentuje wyniki badań Christopher Fisher z Colorado State University.

To nie koniec badań

Zebrane laserowo dane mają ogromną i przełomową wartość, ale z całą pewnością budzą niedosyt wśród archeologów. Przed nimi kolejne badania – tym razem terenowe – podczas których naukowcy mają nadzieję odnaleźć starożytne artefakty. Okażą się one cennym źródłem informacji na temat ówczesnej diety, stylu życia, a także praktyk religijnych i kulturowych mieszkańców Amazonii. Ponieważ zmiany klimatyczne działają na niekorzyść starożytnych ruin i przedmiotów, archeolodzy nie zamierzają zwlekać z badaniami terenowymi.

Szczegółowe wyniki badań opublikowano w czasopiśmie "Nature".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (86)