Sensacyjne doniesienia. Ukraina: Kadyrow ma kontrolę nad Donbasem
Ramzan Kadyrow, przywódca Czeczenii na rosyjskim Północnym Kaukazie, przejmuje nieformalną kontrolę nad okupowanym przez Kreml Donbasem na wschodzie Ukrainy. Świadczą o tym m.in. zmiany kadrowe w obwodzie ługańskim - poinformował w piątek rządowy ukraiński portal Centrum Narodowego Sprzeciwu.
Do Ługańska został wysłany lojalny wobec Kadyrowa prokurator Gleb Michajłow z kaukaskiego Dagestanu, który przywiózł do Ukrainy swoich prokuratorów. Oprócz represji, ich zadaniem będzie legalizowanie zbrodni tzw. kadyrowców w obwodzie ługańskim.
Pierwszym rezultatem działań nowej władzy było skierowanie na "wychowanie wojskowo-patriotyczne" do Czeczenii około 200 nastolatków, których można określić mianem "trudnej młodzieży" - czytamy na łamach serwisu.
Kolejne czeczeńskie delegacje w Doniecku
Jednocześnie do Doniecka nieustannie przybywają kolejne czeczeńskie delegacje. Goście z Kaukazu kontrolują tam wykonywanie przez moskiewskich namiestników Donbasu nieformalnych obowiązków wobec Kadyrowa.
W ciągu tygodnia w Donbasie zjawili się m.in. minister informacji Czeczenii Achmed Dudajew, deputowany do czeczeńskiego parlamentu Dzamałaj Zakrijew, doradca Kadyrowa Umar Daudow i czeczeńska piosenkarka Elina Murtazowa. Ponadto władze samozwańczych Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej przyznały Kadyrowowi tytuł "bohatera" - powiadomiło Centrum.
Kadyrowcy plądrują Donbas
Jak dodano, wpływ na taką sytuację ma "ogromna liczba kadyrowców" w Donbasie. W ocenie Kijowa wojskowi z Czeczenii dysponują na okupowanych terenach "nieograniczoną władzą".
Żołnierze z Kaukazu plądrują region, wywożąc w rodzinne strony majątek przedsiębiorstw i cenne przedmioty - zaalarmował portal.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kadyrowcy są wykorzystywani do pacyfikacji ludności
Tzw. kadyrowcy to oddziały specjalne przywódcy Czeczenii (formalnie głowy republiki) Ramzana Kadyrowa, stanowiące znaczącą część Gwardii Narodowej (Rosgwardii) - formacji utworzonej w 2016 roku na bazie Wojsk Wewnętrznych MSW Rosji i dowodzonej przez generała Wiktora Zołotowa, byłego szefa osobistej ochrony prezydenta Władimira Putina.
Od 24 lutego, czyli początku inwazji Rosji na Ukrainę, pojawiają się informacje o zbrodniach popełnianych przez kadyrowców, a także o ich uprzywilejowanej pozycji w armii agresora, co ma prowadzić do konfliktów z innymi rosyjskimi jednostkami.
Według licznych doniesień z frontu oddziały Kadyrowa są również wykorzystywane do pacyfikacji ludności cywilnej.