Senator PiS rezygnuje w proteście przeciwko nepotyzmowi w partii

Szef senackiego klubu PiS Marek Martynowski rezygnuje ze swojej funkcji - w sprzeciwie wobec awansu posła Krzysztofa Sobolewskiego na sekretarza generalnego partii rządzącej. Sobolewski uznawany jest za symbol nepotyzmu w formacji Jarosława Kaczyńskiego.

Senator PiS Marek MartynowskiSenator PiS Marek Martynowski
Źródło zdjęć: © PAP | PAP
Michał Wróblewski

- "Walka" z nepotyzmem w naszych szeregach (patrz: niedzielny wybór sekretarza generalnego) skutkuje moją rezygnacją z funkcji szefa klubu PiS w Senacie i wiceprzewodniczącego Klubu Parlamentarnego PiS. Jednocześnie oświadczam, że nie będę więcej komentował mojej decyzji, z którą zaznajomiłem szczegółowo szefa klubu PiS, pana prof. Ryszarda Terleckiego, licząc na refleksję ze strony kierownictwa naszej formacji - oświadczył senator PiS Marek Martynowski.

Nie da się ukryć, że określenie "walka" we wpisie Martynowskiego jest przykrą drwiną - polityk PiS zwrócił tym samym uwagę, że mimo iż poseł PiS Krzysztof Sobolewski traktowany jest jako symbol nepotyzmu w obozie władzy (jego żona do niedawna zasiadała w trzech radach nadzorczych spółek skarbu państwa i jest dyrektorem w Orlenie), to dzięki rekomendacji Jarosława Kaczyńskiego otrzymał nominację na sekretarza generalnego PiS.

W proteście przeciwko tej decyzji senator Martynowski postanowił zrezygnować z pełnienia funkcji szefa klubu senackiego PiS. Decyzję senatora potwierdza rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.

Pismo
Pismo © PiS | Marek Martynowski

Walka z nepotyzmem w PiS w praktyce

Przypomnijmy: na kongresie Prawa i Sprawiedliwości - zgodnie z tym, co zapowiadaliśmy w Wirtualnej Polsce - przyjęto tzw. uchwałę sanacyjną przeciwko nepotyzmowi. Zakłada ona zakaz zatrudniania najbliższych polityków PiS w spółkach Skarbu Państwa i zasiadania w radach nadzorczych.

Szef klubu PiS Ryszard Terlecki podkreślał, że część osób z PiS musi liczyć się z tym, że ich krewni stracą posady w państwowych instytucjach. W tym kontekście zwracano uwagę zwłaszcza na posła Krzysztofa Sobolewskiego i jego żonę.

Małżonka Sobolewskiego, Sylwia Sobolewska, po ślubie z politykiem trafiła do rady nadzorczej Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów. W latach 2018–2020 zasiadała w radach nadzorczych PKO TFI i Centrum Badań Jakości. Została również powołana do rad nadzorczych dwóch spółek, gdzie 100 proc. własności ma Orlen. Chodzi o Orlen Paliwa i Anwil. Kilka dni temu Sobolewska miała stracić miejsca w radach nadzorczych wyżej wymienionych firm.

Wedle naszych informacji Kaczyński postawił Sobolewskiemu ultimatum: albo jego żona zrezygnuje z rad nadzorczych, albo Sobolewski nie zostanie sekretarzem generalnym PiS.

PiS podjął uchwałę sanacyjną. "Korupcja będzie w innym miejscu"

Wybrane dla Ciebie
Rosyjski okręt na kanale La Manche. Śledzili go Brytyjczycy
Rosyjski okręt na kanale La Manche. Śledzili go Brytyjczycy
Trump szykuje inwazję na Wenezuelę? Są zdjęcia
Trump szykuje inwazję na Wenezuelę? Są zdjęcia
Ukraiński dron uderzył w blok w Rosji. Jest nagranie
Ukraiński dron uderzył w blok w Rosji. Jest nagranie
Arktyczny mróz nadciąga nad Europę. Polskę ledwo dotknie
Arktyczny mróz nadciąga nad Europę. Polskę ledwo dotknie
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu jest Adam Bodnar
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu jest Adam Bodnar
Król Tajlandii rozwiązuje parlament. W tle konflikt z Kambodżą
Król Tajlandii rozwiązuje parlament. W tle konflikt z Kambodżą
Kolejne trzęsienie ziemi w Japonii. Władze ostrzegają przed tsunami
Kolejne trzęsienie ziemi w Japonii. Władze ostrzegają przed tsunami
Konfederacja na wagę złota? Bez niej nie powstanie żaden rząd
Konfederacja na wagę złota? Bez niej nie powstanie żaden rząd
Plastry na rękach Trumpa. Biały Dom przekonuje, że to od uścisków dłoni
Plastry na rękach Trumpa. Biały Dom przekonuje, że to od uścisków dłoni
"Prezes powinien huknąć". Kaczyński ma przywołać frakcje do porządku
"Prezes powinien huknąć". Kaczyński ma przywołać frakcje do porządku
USA wkroczy do Wenezueli? "Ma to związek z wieloma rzeczami"
USA wkroczy do Wenezueli? "Ma to związek z wieloma rzeczami"
Działo się w nocy. Wrze na ulicach Lizbony
Działo się w nocy. Wrze na ulicach Lizbony