Senat. Tomasz Grodzki o korupcji politycznej. "Co najmniej kilku kolegów otrzymywało propozycje"
Tomasz Grodzki przyznał, że jego koledzy otrzymali propozycje ws. zmiany barw politycznych. - Pisali o tym na Twitterze, w oświadczeniach, ale zdecydowanie odmówili takiej korupcji politycznej. To jest przekupstwo - napisał kandydat KO na marszałka Senatu.
Tomasz Grodzki powiedział na antenie Polsat News, że w Senacie ciągle toczą rozmowy ws. stanowisk wicemarszałków oraz przewodniczących.
- Z tego, co słychać w enuncjacjach i z tego, co koledzy opowiadali, w różny sposób byli "podchodzeni". Nie ulega wątpliwości, że co najmniej kilku kolegów otrzymywało propozycje. Pisali o tym na Twitterze, w oświadczeniach, ale zdecydowanie odmówili takiej korupcji politycznej. To jest przekupstwo – mówi senator-elekt Koalicji Obywatelskiej, kandydat na marszałka Senatu.
Pojawiła się również deklaracja. - Nie będziemy powielać zachowań PiS-u, który np. nie dał stanowiska wicemarszałka PSL-owi. Jeżeli będę marszałkiem, to gwarantuję, że PiS będzie miało wicemarszałka – dodał Grodzki.
W piątek rano liderzy PO, SLD i PSL przedstawili nazwiska kandydata na marszałka i wicemarszałków Senatu. Politycy oświadczyli, że zamierzają poprzeć wszystkich kandydatów, których rekomendują.
PO będzie rekomendowała Tomasza Grodzkiego na marszałka Senatu, a Bogdana Borusewicza na wicemarszałka. SLD zgłosi kandydaturę Gabrieli Morawskiej-Staneckiej na wicemarszałek Senatu. Na razie nie wiadomo, na kogo zdecyduje się PSL. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, kandydatem na wicemarszałka ma być Michał Kamiński z Unii Europejskich Demokratów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl