Senat odrzuca ustawę o podwyżkach. 3 senatorów PiS nieobecnych podczas głosowania

- Nie możemy podjąć odpowiedzialnej decyzji o podwyżkach kiedy nasi obywatele, przedsiębiorcy, wyborcy tracą pracę (...). Nasi obywatele obawiają się o przyszłość przy drugiej fali COVID-19 - mówiła na kilka chwil przed głosowaniem wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka. Senator Lewicy złożyła wniosek o odrzucenie ustawy, który następnie izba przyjęła głosami - 48 "za", 45 "przeciw".

Podczas głosowania zabrakło 3 senatorów z Prawa i Sprawiedliwości: Ewy Gawędy, Stanisława Ożóga oraz Grzegorza Biereckiego. Tym samym - zgodnie z regulaminem - wniosek o odrzucenie nie uzyskałby większości, izba głosowałaby wniosek Marka Martyniuka (PiS) o przyjęcie ustawy bez poprawek. Ze strony większości senackiej w poniedziałkowym głosowaniu nie wzięli udziału: Michał Kamiński i Jan Filip Libicki z PSL oraz Lidia Staroń z Koła Senatorów Niezależnych.

Teraz ustawa trafi ponownie do Sejmu, gdzie większość ma Prawo i Sprawiedliwość. Ze wstępnych zapowiedzi może się okazać, że przez brak ponadpartyjnego konsensusu, nowe prawo nie zostanie uchwalone. - Dlaczego mamy na siłę przepychać ustawę? W moim odczuciu tej ustawy już nie ma. Sejm może się do niej nie odnieść - stwierdził "na gorąco" w Polsat News były wicemarszałek Senatu z PiS Stanisław Karczewski. Zaznaczył, że jest to jego prywatna opinia i nie należy utożsamiać jej z całym klubem.

Zmianą, którą ma wprowadzić projekt, jest obliczanie wynagrodzeń poszczególnych osób na podstawie wynagrodzenia zasadniczego sędziego Sądu Najwyższego określonego w stawce podstawowej. W myśl ustawy poszczególni urzędnicy mieliby zarobić:

- prezydent: 25 981 zł brutto

- pierwsza dama 17 897 zł brutto

- marszałkowie Sejmu i Senatu: 21 984 zł brutto

- wicemarszałkowie Sejmu i Senatu: 17 987 zł brutto

- premier: 21 984 zł brutto

- ministrowie: 17 987 zł brutto

- wiceministrowie: 16 988 zł brutto

- wojewodowie: 14 989 zł brutto

- wicewojewodowie: 12 990 zł brutto

- posłowie 12 600 zł brutto