Senat będzie pracował nad ustawą lustracyjną 22 sierpnia
Senat jednomyślnie zadecydował o odłożeniu prac nad ustawą o lustracji i IPN do
następnego posiedzenia, zaplanowanego na 22-24 sierpnia.
Senatorowie muszą zakończyć prace nad ustawą do 23 sierpnia.
21 lipca Sejm uchwalił ustawę zakładającą m.in. likwidację Sądu Lustracyjnego i urzędu Rzecznika Interesu Publicznego, likwidację oświadczeń lustracyjnych, oddanie lustracji do IPN, rozszerzenie jej na nowe kategorie osób, likwidację statusu pokrzywdzonego i szerszy dostęp do teczek IPN.
Gdy ustawa trafiła do Senatu, Komisja Praw Człowieka i Praworządności zaproponowała do niej prawie 40 poprawek, m.in. przywrócenie statusu pokrzywdzonego, oświadczeń lustracyjnych oraz sądowego trybu lustracji. Wątpliwości co do kształtu ustawy zgłaszali też prezydent Lech Kaczyński i premier Jarosław Kaczyński.
W czwartek po południu politycy PiS spotkali się z prezesem IPN Januszem Kurtyką. Następnie zebrał się senacki klub PiS, który miał zdecydować, czy poprzeć poprawki komisji. Senatorowie zadecydowali odłożyć prace nad ustawą na kolejne posiedzenie Senatu.
Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz ocenił, że wiele z senackich poprawek zmienia w zasadniczy sposób ustawę. Podkreślił, że on sam ma "poważne wątpliwości", czy senackie poprawki nie spowodują niespójności całości ustawy, ponieważ kompletnie zmieniają one jej kierunek.
Borusewicz poinformował, że to on, po konsultacji z klubami, zaproponował przesunięcie debaty nad ustawą. Ta ustawa dotyka bardzo ważnych kwestii, obejmie 500-600 tys. osób, nie może być tworzona w taki sposób, aby ci ludzie, którzy walczyli o Polskę wolną i demokratyczną w jakiś sposób mogli być poszkodowani - podkreślił.
Marszałek zapewnił jednak, że Senat zakończy prace nad ustawą przed upływem przewidzianego w konstytucji 30-dniowego terminu (czyli do 23 sierpnia).
Jeden z autorów poprawek Zbigniew Romaszewski z PiS zwrócił uwagę, że problem lustracji jest trudny i większość senatorów nie zdążyła zapoznać się z poprawkami komisji. Dodał, że do kolejnego posiedzenia będzie próbował "logicznie" uporządkować poprawki, "aby senatorowie mieli pomoc w głosowaniu". Muszę to przepisać, żeby móc przedstawić, do czego prowadzą poprawki - zaznaczył.
Wicemarszałek Senatu Krzysztof Putra (PiS) tłumaczył przełożenie debaty nad ustawą "potrzebą czasu na spokojną refleksję nad nią".
Według Andrzeja Mazurkiewicza (PiS), do 22 sierpnia zbierze się ścisłe kierownictwo klubu PiS, które również zajmie się kwestią ustawy lustracyjnej.
Zdaniem Mazurkiewicza, klub PiS zapewne poprze poprawkę chroniącą informacje o życiu prywatnym osób inwigilowanych przez służbę bezpieczeństwa. Jego zdaniem, możliwe, że klub opowie się za utrzymaniem w ustawie statusu pokrzywdzonego.