Sejm znów nie wybrał Rzecznika Praw Obywatelskich. Jeden głos z PiS "za"
Po raz kolejny nie udało się powołać nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Jedyna kandydatka na to stanowisko - mec. Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz - nie uzyskała poparcia bezwzględnej większości głosów. Za jej kandydaturą głosowała jedna posłanka z PiS.
Zuzanna Rudzińska-Bluszcz jest społeczną kandydatką na Rzecznika Praw Obywatelskich. Prawniczkę, która od 5 lat pracuje w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich, zgłosiły organizacje społeczne. Poparcie dla niej wyraziło ponad 1 tys. organizacji społecznych.
Znów głosowano nad jej kandydaturą na Rzecznika Praw Obywatelskich w Sejmie i znów jej nie wybrano. Za powołaniem jej na to stanowisko zagłosowało 204 posłów, przeciw było 244, 3 wstrzymało się od głosu. Wcześniej Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka zaopiniowała negatywnie jej kandydaturę.
Okazuje się, że za kandydaturą Rudzińskiej-Bluszcz głosowała jedna z posłanek PiS - Małgorzata Wassermann. W rozmowie z Onetem wyjaśniła, że doszło do pomyłki. Miała zamiar zagłosować przeciwko.
Wstrzymali się od głosu Artur Dziambor z Konfederacji oraz Paweł Kukiz i Paweł Szramka z Koalicji Polskiej PSL-Kukiz'15.
Jeszcze wieczorem przed głosowaniem Zuzanna Rudzińska-Bluszcz pisała na Twitterze: "Trudno cokolwiek powiedzieć po tym, co wydarzyło się wczoraj na ulicach i w SN, co dzieje się w polskich szpitalach. Słów już brak. Ścieżka jest jedna: róbmy swoje. Nie poddawajmy się. Jestem tu, bo o RPO trzeba walczyć".
Zgodnie z obowiązującymi przepisami obecny Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar ma pełnić swoją funkcję do czasu wyboru następcy, mimo że jego 5-letnia kadencja upłynęła 9 września.