Sejm zdecydował ws. in vitro
Sejm uchwalił nowelizację ustawy dotyczącą finansowania in vitro z budżetu państwa. "Za" głosowało 268, "przeciw" było 118, a od głosu wstrzymało się 50 posłów. - To pierwszy projekt obywatelski przegłosowany w tej kadencji - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Projekt obywatelski w tej sprawie został złożony w ubiegłej kadencji Sejmu.
Zgodnie z nowelizacją, minister zdrowia ma opracować, wdrożyć, zrealizować i sfinansować program polityki zdrowotnej leczenia niepłodności obejmujący procedury medyczne wspomaganej prokreacji, w tym zapłodnienie pozaustrojowe.
W ustawie określono minimalną wysokość środków finansowych pochodzących z budżetu państwa, która corocznie ma zostać przeznaczona na realizację programu - to nie mniej, niż 500 mln zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wnioskodawcy podnoszą, że z uwagi na dość wysokie koszty procedury in vitro, jej dostępność jest obecnie ograniczona. Dlatego konieczne jest finansowanie leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego z budżetu państwa.
Obywatelski projekt ws. in vitro trafił do Sejmu w marcu. Podpisało się pod nim ok. pół miliona Polek i Polaków. Projekt zakłada finansowanie procedury zapłodnienia metodą in vitro na poziomie co najmniej 500 mln zł. Ustawa miałaby wejść w życie w połowie 2024 r.
W środę w Sejmie odbyło się drugie czytanie projektu ustawy w sprawie finansowania in vitro z budżetu państwa, w czasie którego posłowie Prawa i Sprawiedliwości zgłosili poprawki. Projekt ponownie trafił do Komisji Zdrowia w celu ich rozpatrzenia. Komisja odrzuciła wszystkie poprawki zgłoszone przez posłów PiS.
Odrzucono m.in. poprawkę zgłoszoną przez posła Piotra Uścińskiego (PiS) dotyczącą - jak mówił w środę Sejmie - produkowania w metodzie in vitro "tylko tych zarodków, które mają szansę się urodzić".
- Te, które będą przeniesione do łona mamy i będą mogły się rozwijać i mieć szansę narodzin. A jeżeli z jakichś powodów nie mogłyby, wystąpiłaby jakaś siła wyższa, mama by się rozchorowała, mogły być wtedy zamrożone - powiedział Uściński.
Chodzi o projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Wnioskodawcy podnoszą, że z uwagi na dość wysokie koszty procedury in vitro, jej dostępność jest w Polsce obecnie ograniczona.
W projekcie określono minimalną wysokość środków finansowych pochodzących z budżetu państwa, która corocznie ma zostać przeznaczona na realizację przedmiotowego programu polityki - nie mniej, niż 500 mln zł.