Sejm szykuje zapasy. Wielki przetarg na jedzenie
Kancelaria Sejmu ogłosiła przetarg na dostawy żywności. W planach są tony mięsa oraz masła. Jak podaje "Fakt", całe zamówienie ma kosztować 3,6 mln zł.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia
Kancelaria Sejmu ogłosiła przetarg na dostawy produktów spożywczych do stołówki oraz restauracji. Umowa będzie realizowana przez 18 miesięcy - podaje "Fakt".
Jak wylicza gazeta, Sejm zamówił m.in. 4 tys. litrów napojów typu cola, pół tony kawy, trzy tony masła oraz ogromne ilości mięsa i wędlin, m.in. 450 kg boczku wędzonego w plastrach, 550 kg golonek wieprzowych, 100 kg mrożonych kaczek, 30 kg kabanosów, 800 kg parówek wieprzowych 2,5 tony karczku wieprzowego surowego, 5,8 tony piersi z kurczaka czy 5,4 ton schabu wieprzowego. Do tego 5,8 ton ryb.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Frontex będzie chronił polską granicę? "Rozważamy tę sprawę"
Miliony na zamówienie
Pierwsze dostawy mają trafić do kuchni sejmowej już we wrześniu. Wtedy bowiem posłowie wrócą z wakacji do pracy.
Koszt całego zamówienia to 3,6 mln zł. Jak wskazuje "Fakt", produkty mają trafić do poselskiej stołówki. Gazeta dodaje, że Sejm - dzięki temu, że zamawia produkty w przetargu - może finalnie oferować atrakcyjne ceny. Obiad składający się z dwóch dań można zjeść w sejmowej restauracji za ok. 20 zł.
Czytaj więcej:
Źródło: "Fakt"
