Sejm pracuje nad ustawą o radiofonii i telewizji
Ograniczenie koncentracji mediów i regulacje wzmacniające pozycję telewizji publicznej to najbardziej krytykowane kwestie zawarte w rządowym projekcie noweli ustawy o RTV, którego pierwsze czytanie rozpoczęło się w piątek Sejmie.
05.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Projekt zakłada m.in., że nie będzie można mieć dwóch koncesji ogólnopolskich (zasięgiem obejmujących powyżej 80% ludności) na nadawanie programu telewizyjnego lub radiowego. O koncesję nie będzie mógł się też ubiegać właściciel dziennika lub czasopisma, obejmującego swoim zasięgiem cały kraj.
Ci nadawcy, którzy mają ogólnopolskie koncesje, nie mogą uzyskać też koncesji obejmującej zasięgiem miasto powyżej 100 tys. mieszkańców. Ten sam nadawca nie może mieć dwóch koncesji w mieście do 200 tys. mieszkańców. W mieście powyżej 200 tys. mieszkańców nie można mieć więcej niż dwóch stacji. Inny zapis mówi, że jeden nadawca nie może mieć zezwolenia na nadawanie dwóch programów o tym samym charakterze i na tym samym terenie.
To przede wszystkim przeciw tym regulacjom protestują nadawcy komercyjni, według których dekoncentracja mediów jest niezgodna ze światowymi tendencjami, grozi ograniczeniem wolności mediów i zachwianiem równowagi na rynku. Nadawcy uważają, że przepisy osłabią podmioty działające na polskim rynku i ułatwią wejście kapitału zagranicznego. Wielokrotnie formułowano opinie, że celem tych regulacji jest osłabienie spółki Agora (wydawcy Gazety Wyborczej) i uniemożliwienie jej wykupienia ogólnopolskiej telewizji.
Nowością w projekcie ustawy jest też wprowadzenie licencji programowych dla poszczególnych programów publicznego radia i telewizji. Określałyby one wymogi programowe wynikające z tego, że nadawcy ci otrzymują środki z abonamentu. Licencje mają być wydawane na 4 lata na wniosek nadawcy. W zamian za środki przyznane z abonamentu publicznego media publiczne byłyby zobowiązane do nadawania określonej liczby poszczególnych audycji, np. edukacyjnych itp.
W kwestii struktury mediów publicznych jedyna zmiana dotyczy wydzielenia programu trzeciego TVP w odrębną spółkę córkę "Polska Telewizja Regionalna", w której wszystkie udziały będzie mieć TVP. Na walnym zgromadzeniu PTR właściciel reprezentowany byłby przez zarząd TVP SA.
Zapisy projektu jednoznacznie stwierdzają, że archiwa, którymi zarządzały do tej pory TVP i PR, z dniem wejścia w życie ustawy przechodzą na ich własność. Rada w drodze rozporządzenia ma określić, na jakich zasadach media publiczne miałyby je udostępniać nadawcom komercyjnym.
Przygotowywane zmiany - w zamiarze autorów nowelizacji - mają też poprawić ściągalność abonamentu. W tym celu zaproponowano przyjęcie zasady domniemania posiadania odbiornika przez każde gospodarstwo domowe. Ci, którzy nie mają odbiorników musieliby złożyć stosowne oświadczenie, którego prawdziwość może być skontrolowana. Za złożenie fałszywego oświadczenia grozi kara - jak dotychczas - w wysokości 30-krotności miesięcznej opłaty za abonament. (an)