Sejm nadal pracuje nad projektem likwidacji asesorów sędziowskich
Sejm odrzucił wniosek SLD o
odrzucenie prezydenckich projektów nowelizacji konstytucji i
ustawy o ustroju sądów powszechnych, która ma zlikwidować asesorów
sędziowskich i zastąpić ich nominacją sędziowską na czas
określony. Projekty trafią do komisji nadzwyczajnej.
14.06.2007 | aktual.: 14.06.2007 10:30
Za odrzuceniem projektu nowelizacji konstytucji głosowało 179 posłów, przeciw 193, nikt nie wstrzymał się od głosu. Za odrzuceniem projektu nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych głosowało 177, przeciwko 203, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Propozycje zmian w konstytucji i ustawie o ustroju sądów powszechnych wynikają z tego, że w ub.r. Trybunał Konstytucyjny - w związku z napływającymi skargami - zauważył, że wyroki sądów wydawane przez asesorów sędziowskich mogą w przyszłości zostać uznane za niekonstytucyjne.
Asesor to absolwent prawa po aplikacji sądowej, który zostaje powołany do orzekania na swoisty okres próbny i to nie przez prezydenta, lecz przez ministra sprawiedliwości.
Po kilkuletnim okresie próbnym, asesurę ocenia Krajowa Rada Sądownictwa i przedstawia takiego kandydata prezydentowi do nominacji sędziowskiej, która ma charakter bezterminowy. Wśród najważniejszych atrybutów władzy sędziowskiej wymienia się jej niezawisłość - stąd u sędziów TK pojawiły się obawy, czy asesor orzekający w procesach jak zwykły sędzia, a nie będący powołanym przez prezydenta, lecz przez ministra sprawiedliwości - prokuratora generalnego, może być niezawisły.
Prezydent proponuje, by przez nowelizację Konstytucji i Prawa o ustroju sądów powszechnych zlikwidować instytucję asesury, a zamiast tego dać prezydentowi prawo do powoływania sędziego na czas oznaczony - od 2 do 4 lat. Dotyczyłoby to absolwentów prawa po aplikacji sądowej, powoływanych po raz pierwszy do Sądów Rejonowych, Wojskowych Sądów Garnizonowych i Wojewódzkich Sądów Administracyjnych.
Po tym "okresie próbnym" Krajowa Rada Sądownictwa weryfikowałaby pracę sędziego, po czym pełniłby on już swoją funkcję bez ograniczeń czasowych - aż do przejścia w stan spoczynku.