Sędziowie z zakazem wspierania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. "Okrutne, złe i podłe stanowisko"
"Wspieranie działalności charytatywnej, co do zasady słuszne społecznie, może, w przypadku sędziego, budzić wątpliwości co do jego bezstronności" - stwierdziła wczoraj Krajowa Rada Sądownictwa. Orzekający uważają, że chodzi o zbliżającą się zbiórkę na WOŚP.
Krajowa Rada Sądownictwa ma prawo interpretować, jakie zachowania są zgodne z etyką sędziowską, a jakie nie.
Najnowsze stanowisko, z 17 grudnia 2021 r., dotyczy udziału orzekających w akcjach charytatywnych. Rada stwierdziła, że udział w nich, z wykorzystaniem swojego statusu sędziego, jest niedopuszczalne.
Czyli nic nie stoi na przeszkodzie, by sędzia wrzucił pieniądze do puszki – tak jak to robi każdy obywatel. Ale już nie można wspierać zbiórki, ujawniając przy tym, że jest się sędzią.
- Nie chodzi tylko o Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, ale związek czasowy może na to wskazywać - przyznaje w rozmowie z WP jeden z członków rady. Po oficjalny komentarz odsyła jednak do rzecznika prasowego KRS. Telefonu kontaktowego dla mediów jednak nikt w piątkowe popołudnie nie odbierał. Na wiadomość wysłaną do rzecznika prasowego zaś nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
- Czy przykazanie "miłuj bliźniego swego jak siebie samego" jest niegodne sędziego? Okrutne, złe i po prostu podłe stanowisko – komentuje Bartłomiej Przymusiński, rzecznik prasowy Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".
- Niech ten, kto podniósł za nim rękę, spojrzy w oczy ludziom, dla których jako sędziowie z Iustitii pakowaliśmy paczki w ramach Szlachetnej Paczki, czy w oczy rodziców małej Lenki, dla której zbieramy pieniądze na leczenie – oburza się Przymusiński.
- Kompletnie niezrozumiałe stanowisko członków KRS w większości wybranych z rekomendacji środowiska Ziobro. Jeśli celem było ograniczenie wolności w zakresie uczestniczenia w akcjach charytatywnych przez sędziów, to działanie takie, w świetle wspierania np. akcji Szlachetna Paczka, jest dowodem, że zrobiono z tego organu tubę propagandy ministerstwa Ziobry, któremu widocznie nie pasuje zaangażowanie sędziów w działania prospołeczne i charytatywne - podkreśla z kolei sędzia Paweł Strumiński.
Oburzają się też sędziowie, którzy przekazują sobie nawzajem stanowisko KRS w mediach społecznościowych.
"Niech nas cmokną", "większej bzdury nie można było wymyślić" – to niektóre z komentarzy sędziów.
Dominuje przekonanie, że chodzi przede wszystkim o styczniową zbiórkę na WOŚP.
Wspieranie akcji charytatywnych przez sędziów, pomimo stanowiska Krajowej Rady Sądownictwa, może skutkować wszczęciem postępowania dyscyplinarnego.
Napisz do autora: Patryk.Slowik@grupawp.pl