Sędziowie z Łodzi stawiają opór Ziobrze. Nie chcą zmiany prezesa sądu
Sędziowie Sądu Okręgowego w Łodzi nie zgadzają się na odwołanie ich prezesa. Zebranie Sędziów Sądu Okręgowego w Łodzi w odpowiedzi na docierające do nich informacje, jakoby Zbigniew Ziobro miał na celowniku prezesa tego sądu, wydało w tej sprawie uchwałę, w której wyrażona została pozytywna opinia na temat sędziego Krzysztofa Kacprzaka.
Uchwała została wydana po tym, jak kolejni sędziowie byli wzywani do resortu i proponowano im objęcie stanowiska po prezesie Kacprzaku - informuje TVN24.
Nowelizacja Prawa o ustroju sądów powszechnych, która m.in. zwiększa uprawnienia ministra sprawiedliwości przy powoływaniu i odwoływaniu prezesów sądów weszła w życie 12 sierpnia. Przepis przejściowy tych regulacji przewiduje, że prezesi i wiceprezesi sądów "mogą zostać odwołani przez ministra sprawiedliwości, w okresie nie dłuższym niż 6 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy" - bez zachowania wymogów w niej określonych. Przez pół roku będzie też możliwość dokonania przez prezesów "przeglądu stanowisk funkcyjnych" w sądach, czyli m.in. przewodniczących wydziałów, czy wizytatorów.
Jak mówił dziennikarzomł Zbigniew Ziobro, obecnie jest dokonywana ocena i analiza, a jej wyniki zdecydują o kolejnych krokach, jakie zostaną podjęte. - Będą podejmowane decyzje, jeśli będą ku temu przesłanki- zaznaczył Ziobro.
Jednak sędziowie z Sądu Okręgowego w Łodzi nie zamierzają czekać na żadne analizy i otwarcie deklarują, że nie zgadzają się na zmianę prezesa sądu.
- Odwołanie prezesa Krzysztofa Kacprzaka przed połową kadencji, na podstawie art. 17 ustawy z dnia 12 lipca 2017 r. o zmianie ustawy o ustroju sądów powszechnych byłoby, w naszej ocenie, decyzją czysto polityczną, mającą za jedyny cel wymienienie prezesa niezależnego na prezesa bardziej dyspozycyjnego - napisali w uchwale.
Zobacz też: