Sędziowie, czas na weryfikację postaw
Wydawca "Trybuny" i jej były redaktor
naczelny muszą przeprosić księdza prałata Zdzisława Peszkowskiego
za znieważenie na łamach gazety Ojca Świętego - orzekł wczoraj Sąd
Najwyższy.
Komentując ten werdykt "Nasz Dziennik" pisze, że często słyszy się o umarzaniu postępowań o obrazę uczuć religijnych albo o ciągnących się latami procesach dotyczących tych spraw. Nawet jeśli dojdzie do skazania, wyrok jest tak łagodny, że ciśnie się na usta pytanie, jakim pojęciem sprawiedliwości kierują się nasze sądy.
Wyrok Sądu Najwyższego pozwala katolikom odetchnąć z ulgą. Warto było czekać cztery lata na tak doniosłe orzeczenie - rozszerzające przy okazji rozumienie dóbr osobistych - które, jak ma nadzieje komentator gazety Zenon Baranowski, wpłynie na zmianę postaw wielu sędziów.
Takich wyroków powinno być coraz więcej. Nie możemy pozwolić, by w Polsce, której zdecydowaną większość mieszkańców stanowimy my - katolicy, publicznie szargano największe dla nas wartości i autorytety - uważa komentator "Nasz Dziennik". (PAP)