Sędzia Tuleya doprowadzony siłą? Jest wniosek w SN
Do Sądu Najwyższego wpłynęło zażalenie Prokuratury Krajowej w sprawie sędziego Igora Tulei - dowiaduje się TVN24. Śledczy nie zgadzają się z kwietniową decyzją Izby Dyscyplinarnej, która nie wyraziła zgody na przymusowe doprowadzenie sędziego na przesłuchanie.
Przypomnijmy, pod koniec kwietnia Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zadecydowała, że sędzia Igor Tuleya nie zostanie przymusowo doprowadzony do prokuratury na przesłuchanie. - Pełne zaskoczenie, trochę jak w klasycznych filmach Hitchcocka - komentował obrońca sędziego, mec. Jacek Dubois w rozmowie z WP.
Prokuratura Krajowa zapowiadała wówczas złożenie zażalenia na decyzję Izby Dyscyplinarnej. Jak dowiaduje się TVN24, pismo, datowane na 14 maja, wpłynęło już do Sądu Najwyższego.
Uzasadnienie ma liczyć dziewięć stron. Śledczy zarzucają Tulei, że ten trzykrotnie nie stawił się na przesłuchanie w prokuraturze. "Sędzia Igor Tuleya uporczywie uniemożliwia ogłoszenie mu postanowienia o przedstawieniu zarzutów" - czytamy w dokumencie.
- Izba Dyscyplinarna nie wyznaczyła jeszcze składu, który rozpatrzy zażalenie. Nieznany jest też termin posiedzenia - tłumaczy w rozmowie z TVN24 Piotr Falkowski, rzecznik Izby Dyscyplinarnej SN.
Sprawa Igora Tulei. Sędzia bez immunitetu
Śledczy chcą postawić zarzuty Igorowi Tulei za działania ws. posiedzenia Sejmu w Sali Kolumnowej z 2016 roku. Sędzia dopuścił wówczas dziennikarzy do udziału w rozprawie oraz ujawnił część materiałów z postępowania. W listopadzie 2020 roku Izba Dyscyplinarna SN uchyliła sędziemu immunitet oraz zawiesiła go w czynnościach służbowych.
Izba Dyscyplinarna to jedna z trzech izb, która powstała w Sądzie Najwyższym na mocy ustawy z 2017 roku. Jej legalność jest szeroko kwestionowana, w tym m.in. przez rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości UE.