Czy Sebastiana M. ochroni złota wiza? Szef MSZ jasno
- Minister spraw zagranicznych Zjednoczonych Emiratów Arabskich zapewnił mnie, że dopilnują tego, aby to, co sędzia, który podejmie decyzję dostanie przed sobą, było kompletem dokumentów - mówił w poniedziałek Radosław Sikorski o sprawie Sebastiana M. Szef MSZ odpowiedział też na pytanie o złotą wizę.
Radosław Sikorski spotkał się w ubiegłym tygodniu z szefem dyplomacji ZEA Abdullahem ibn Zajidem al-Nahajjanem w Nowym Jorku na marginesie tygodnia wysokiego szczebla otwarcia sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Już wcześniej zapowiadał on, że porozmawia ze swoim odpowiednikiem ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich na temat ekstradycji Sebastiana M. poszukiwanego w związku z wypadkiem na autostradzie A1, do którego doszło we wrześniu 2023 r. W jego wyniku zginęła trzyosobowa rodzina - rodzice oraz ich 5-letni syn. Poszukiwany łódzki biznesmen zbiegł do Dubaju, gdzie przebywał przez pewien czas w areszcie, lecz później uzyskał status rezydenta kraju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Uzyskałem zapewnienie od ministra ZEA"
Po spotkaniu szef polskiego MSZ potwierdził, że poruszył temat ekstradycji Sebastiana M. Jak tłumaczył, w rozmowie z szejkiem Abdullahem wspierał starania ministerstwa sprawiedliwości o doprowadzenie podejrzanego przed polski wymiar sprawiedliwości.
- Uzyskałem zapewnienie od ministra ZEA, że dopełnione zostaną wszystkie procedury, że sprawdzona zostanie cała dokumentacja i że oczywiście decyzja należy do sądu, ale że władze Emiratów będą tę kwestię miały pod osobistym nadzorem, tak żeby nie zaważyła ona na stosunkach z tym zaprzyjaźnionym krajem - mówił w wideo zamieszczonym na portalu X Sikorski.
W poniedziałek na antenie TVN24, zapytany o sprawę Sebastiana M., przekazał:
- Ja tu wspieram prokuraturę, bo to prokuratura postawiła zarzuty i domaga się ekstradycji. Rozmawiałem o tym z ministrem spraw zagranicznych Zjednoczonych Emiratów Arabskich i zapewnił mnie on, że dopilnują tego, aby to, co sędzia, który podejmie decyzję dostanie przed sobą, było kompletem dokumentów - mówił Sikorski.
Dopytywany o to, czy Sebastiana M. uchroni złota wiza, szef MSZ zaprzeczył.
Czytaj też: