SDPL - "partia młodych ludzi XXI wieku"
Marek Borowski oficjalnie ogłosił powłanie nowej partii lewicowej - Socjaldemokracji Polskiej. Nowe ugrupowanie ma być ugrupowaniem młodych ludzi XXI wieku - powiedział Borowski. Partia została powołana minionej nocy przez grupę 27 działaczy Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Deklaracje wstąpienia do niej złożyło ok. 30 posłów SLD.
26.03.2004 | aktual.: 26.03.2004 12:47
"Zdrowe państwo to pierwszy z trzech filarów, na którym swoje działania będzie opierać nowo powołana partia Socjaldemokracja Polska" - oświadczył Borowski. Wyjaśnił, że zdrowe państwo to takie, w którym "jest rozdzielone to, co państwowe i to, co partyjne". Drugim filarem funkcjonowania nowej partii ma być sięgnięcie do tradycji socjaldemokracji, trzecim - otwarcie sie na Europę.
Premier Leszek Miller, który przebywa w Brukseli, nie chciał skomentować powstania nowej partii w porannej rozmowie telefonicznej z Programem I Polskiego Radia.
Twórcami Socjaldemokracji Polskiej są posłowie z tak zwanej grupy dziesięciu, którzy na ostatniej konwencji SLD podpisali się pod uchwałą "Dość złudzeń", krytycznie oceniającą sytuację w partii. Komitet założycielski nowego ugrupowania liczy 27 osób, w nowej partii nie znalazło się jednak dwoje sygnatariuszy uchwały: Anna Bańkowska i Wiesław Kaczmarek. Nie wiadomo, czy wejdzie do niej minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz.
Założyciele partii
Wśród założycieli Socjaldemokracji Polskiej są: Marek Borowski, Bogdan Lewandowski, Jolanta Banach, Izabella Sierakowska, Andrzej Celiński, Czesław Pogoda i Jacek Kasprzyk. O utworzeniu nowej partii jej założyciele mają oficjalnie poinformować w południe, a w najbliższych dniach chcą złożyć w sądzie wniosek o jej rejestrację.
Posłanka Joanna Sosnowska powiedziała, że założyciele nowej partii liczą na to, iż jej szeregi zasili część posłów SLD. Pierwsi mają podjąć taką decyzję już w piątek. Sosnowska zapewniła, że Socjaldemokracja Polska będzie w pełni realizować swój lewicowy program, a różnice programowe między SLD a nową partią nie będą duże. Nieoficjalnie wiadomo, że do nowej partii przystąpi część Unii Pracy - z wicemarszałkiem Sejmu Tomaszem Nałęczem.
Premier Leszek Miller powiedział, że o nowej partii wypowie się w sobotę, gdy wróci do kraju. W sobotę odbędzie się posiedzenie Rady Nadzorczej SLD, na którym, według prasy, Miller ma zapowiedzieć swą dymisję.
Niezbędna rekonstrukcja
Wicepremier i minister spraw wewnętrznych Józef Oleksy uważa, że niezbędna jest rekonstrukcja rządu. W wywiadzie dla Programu III Polskiego Radia Oleksy powiedział, że nie wstąpi do nowej partii. Dodał, że trzeba się teraz zastanowić, czy Marek Borowski powinien być nadal marszałkiem Sejmu. Zaangażuje się on bowiem w budowę partii, a marszałek nie powinien, zdaniem Oleksego, być zbyt silnie związany z działalnością partyjną.
Poseł SLD Wiesław Kaczmarek powiedział, że nie wstąpił do nowej partii, gdyż jest za doprowadzeniem do końca procesu naprawy SLD, zapoczątkowanego na ostatniej konwencji partii. Nie wykluczył jednak, że przystąpi do Socjaldemokracji Polskiej, jeśli Sojuszu nie da się zreformować. Kaczmarek oświadczył, że SLD przestanie istnieć, jeśli nie pozbędzie się ludzi, którzy kompromitowali go przez "kolesiostwo" i nadużycia.
Miller odejdzie?
Wiesław Kaczmarek dodał, że Leszek Miller prawdopodobnie oświadczy w sobotę, iż odejdzie ze stanowiska 4 maja. Zdaniem posła będzie to złe rozwiązanie, gdyż SLD straci przez to kolejny miesiąc. Kaczmarek powiedział, że przewodniczący partii Krzysztof Janik powinien przedstawić program nowego rządu, oparty na kilku najważniejszych sprawach, a następnie zwołać konwencję SLD, która wybierze nowe władze partii.
Kaczmarek podkreślił, że plan ten musi być zrealizowany szybko i zdecydowanie. W przeciwnym razie najlepiej byłoby, jego zdaniem, przeprowadzić jesienią wybory parlamentarne.