ŚDM w Krakowie. Tunezyjczyk i Algierczyk zwolnieni bez zarzutów. Ziobro: były też dowody o charakterze tajnym
• Zbigniew Ziobro: pies i testery zidentyfikowały ślady materiałów wybuchowych
• Minister sprawiedliwości: były inne dowody - o charakterze tajnym
• Dwaj cudzoziemcy zostali zatrzymani podczas ŚDM
• Tunezyjczyk i Algierczyk zostali zwolnieni bez zarzutów
• Podejrzewano, że mogą mieć związek z ewentualnym zagrożeniem terrorystycznym
09.08.2016 | aktual.: 09.08.2016 21:12
- Bez postawienia zarzutów prokuratura zwolniła Tunezyjczyka i Algierczyka, zatrzymanych podczas Światowych Dni Młodzieży w związku z ewentualnym zagrożeniem terrorystycznym - poinformowała we wtorek Prokuratura Krajowa.
Jak powiedziała PAP Ewa Bialik, rzeczniczka Prokuratury Krajowej, obaj zostali przesłuchani w charakterze świadków i zwolnieni. Powołując się na tajemnicę śledztwa, uchyliła się od odpowiedzi na pytanie, dlaczego nie postawiono im zarzutów.
Informacji takiej nie udziela też prowadzący śledztwo w tej sprawie śląski wydział zamiejscowy departamentu Prokuratury Krajowej ds. korupcji i przestępczości zorganizowanej. Podano jedynie, że ze względu na dobro śledztwa, do czasu zakończenia czynności nie będą udzielane żadne informacje.
- Byłoby ciężkim błędem i zaniechaniem, gdyby oni nie zostali zatrzymani; zatrzymanie było w pełni zasadne - powiedział we wtorek wieczorem PAP minister sprawiedliwości - prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Podkreślił, że pies i testery zidentyfikowały w tym przypadku ślady materiałów wybuchowych. - Laboratorium kryminalistyczne nie stwierdziło jednak wystarczających ilości, które pozwalałyby na kategoryczną ocenę; proces karny wymaga dowodów, aby kogoś postawić przed sądem - dodał Ziobro.
Zaznaczył, że były też inne dowody - o charakterze tajnym - wskazujące, że "te osoby mogą mieć związek ze środowiskami o charakterze terrorystycznym". Dodał, że informacje przekazały Polsce "zaprzyjaźnione służby". - Nie wiadomo do końca, w jakim celu tu przybyli w tym okresie - powiedział Ziobro. Podkreślił, że wobec tych osób trwają czynności, "prowadzone nie tylko przez organy polskiego państwa".
Zatrzymania podczas ŚDM
O tym, że podczas Światowych Dni Młodzieży, w związku z ewentualnym zagrożeniem terrorystycznym, zatrzymano oprócz obywatela Iraku także Tunezyjczyka i Algierczyka, Ziobro poinformował w niedzielę w TVP Info. Powiedział, że rola obu tych osób jest w tej chwili badana. Dopytywany, czy zostali oni zatrzymani w tej samej sprawie, co Irakijczyk, powiedział, że tak, "jeśli traktować jako tę samą sprawę, sprawę ewentualnego zagrożenia terrorystycznego".
Obywatel Iraku został aresztowany na 2 miesiące; jest podejrzany o posiadanie "śladowych ilości" materiałów wybuchowych, za co grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
- Są też inne bardzo poważne elementy wskazujące na to, że jego rola jest niejasna. Na pewno nie mówił prawdy, krótko mówiąc składał fałszywe zeznania. Są one sprzeczne co do jego roli i sensu obecności w Polsce. Wiemy, że dokumentował miejsca, które były związane z pielgrzymką papieża, chciał wynająć mieszkanie, na trasie przejazdu - powiedział Ziobro. Dodał, że podejrzany fotografował też dworce kolejowe i galerie handlowe. - Badamy dalej tę sprawę. Ustaliliśmy jego możliwe powiązania z innymi osobami - oświadczył minister.
48-letni obywatel Iraku został zatrzymany 21 lipca w Łodzi. Poinformowano o tym 25 lipca.