Scysja w programie na żywo. "Miłosz, umiej się przyznać do błędu"

We wtorek na antenie Polsat News Daniel Milewski starł się z Miłoszem Motyką. Między politykami wywiązała się ostra dyskusja nt. dofinansowania, które polskie firmy zbrojeniowe uzyskały z UE. Na ich konta wpłynęło jedynie 2 mln euro z wartego 500 mln euro programu ASAP. Politycy koalicji rządzącej i opozycji spierają się o to, który rząd nie dopilnował tego, by Polska otrzymała więcej środków.

- Tak świetnie wspieraliście polskie firmy, że tylko dwie otrzymały wsparcie z unijnego programu - powiedział Motyka do przedstawiciela PiS.

Milewski podkreślił, że wniosków (za rządów PiS - przyp. red.) składano więcej - na 11 milionów, ale obecnej koalicji rządzącej "dali dwa".

Oświadczył też, że "rozstrzygnięcie nie było w grudniu, do 13 grudnia było składanie wniosków ". - Po prostu przeproś, Miłosz, umiej się przyznać do błędu. Jesteś młody chłopak, nie brnij w głupoty - stwierdził.

Dyskusję przerwała dziennikarka Agnieszka Gozdyra. Zapytała, po co tyle emocji. - Ja się pieklę o to, że rozstrzygnięcie było za czasów dwutygodniowego rządu, co jest nieprawdą - odparł Milewski.

Prowadząca wskazała wówczas, że wnioski można było składać do 13 grudnia i później nie było możliwości, by wprowadzać w nich zmiany, a w wielu miały pojawić się błędy. - Ten pan ma jakiś odlot dziś - skwitował krótko rzecznik PSL.

Czytaj więcej:

Chcieli wejść do kraju z ukraińskimi uchodźcami. To szpiedzy z Rosji

Po ataku Iranu na Izrael, USA podejmują działanie. Oficjalna zapowiedź

Źródło: Polsat News