Ścigano go 7 listami gończymi, wpadł w Niemczech
Przez cztery lata udawało się mieszkańcowi Bytomia - oskarżonemu o oszustwa, włamania i kradzieże - ukrywać przez wymiarem sprawiedliwości. Rozesłano za nim aż siedem listów gończych. W końcu wpadł w Niemczech. Na podstawie europejskiego aresztowania przekazano go Polsce - podał zespół prasowy śląskiej policji.
W 2005 roku Sąd Rejonowy w Sosnowcu wydał nakaz doprowadzenia do najbliższego zakładu karnego 27-letniego wówczas bytomianina. Przeczuwający rychły koniec wolności przestępca zaczął się ukrywać. Ścigający go policjanci z Bytomia ustalili, że uciekł z kraju i osiadł w Niemczech.
Na podstawie wydanego przez Sąd Okręgowy w Katowicach europejskiego nakazu aresztowania, 31-letni dziś mężczyzna wpadł w ręce niemieckiej policji. Zatrzymano go pod koniec września, a po kilku dniach deportowano do kraju i przewieziono do zakładu karnego. Spędzi tam kilka najbliższych lat - podał zespół prasowy śląskiej policji.