Schronisko czy obóz koncentracyjny?

Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Wojtyszkach (gmina Brąszewice, powiat sieradzki) to prawdopodobnie największe w Europie schronisko dla bezdomnych zwierząt. Przebywa tam obecnie blisko 2,5 tysiąca psów.

Organizacje prozwierzęce domagają się wydania decyzji zakazującej przyjmowania nowych zwierząt do schroniska i usunięcia domniemanych uchybień. Do tej pory, kontrole przeprowadzane w placówce nic nie wykazały.

Organizacje prozwierzęce zarzucają właścicielowi schroniska, przedsiębiorcy Longinowi Sieradzkiemu, oszustwa i wyłudzanie publicznych pieniędzy.

(ah)

Miasto Sieradz wysyła do schroniska w Wojtyszkach setki bezdomnych zwierząt. W 2011 roku miasto przekazało kwotę 443 tys. złotych.

Stowarzyszenie Obrona Zwierząt organizuje w Sieradzu manifestacje pod hasłem "Stop zarabianiu na bezdomności zwierząt - stop trwonieniu publicznych pieniędzy". Zbierają także podpisy pod wnioskiem do Głównego Lekarza Weterynarii o zamknięcie schroniska.

"Psy przebywają w przepełnionych boksach - nie ma tam godziwego schronienia przed zimnem, jest tylko beton i ziemia" - piszą w odezwie organizacje protestujące przeciwko schronisku w Wojtyszkach.

"Wolontariusze nie mogą tam pracować, adopcja zwierząt jest zaś rzadkością - pozbawione kontaktów z ludźmi psy dziczeją" - twierdzą organizacje prozwierzęce we wniosku o zamknięcie schroniska.

(ah)