W wywiadzie dla magazynu Stern, który ukaże się w najbliższy czwartek, kanclerz przyznał, że jego rząd nie zdoła osiągnąć celu polityki walki z bezrobociem, czyli zmniejszyć liczbę bezrobotnych poniżej 3,5 mln do wyborów parlamentarnych, które odbędą się za rok.
W każdym razie bezrobocie będzie niższe niż na początku naszych rządów- zastrzegł Schroeder, który stoi na czele gabinetu koalicji Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) i Zielonych.
Kanclerz wycofał się także z oficjalnych prognoz wzrostu gospodarczego na poziomie 2%. Wzrost będzie niższy - pomiędzy 1,5 a 2%, jednak Schroeder uważa, że jest to spowodowane problemami gospodarki światowej, za co niemiecki rząd nie może ponosić odpowiedzialności.
Szef rządu powiedział, że nie zamierza realizować żadnych kosztownych programów poprawy koniunktury, czego domaga się chadecka opozycja.
Nie dajmy się zwariować politykom CDU/CSU, którzy znowu twierdzą, że znają się na gospodarce i dają nam rady, by zrezygnować z oddłużenia państwa - powiedział Schroeder. Nie sfinansuję żadnych programów, które obciążą nasze dzieci- zaznaczył Schroeder.(km)
