Schroeder, Chirac i Blair: kluczowa rola ONZ w Iraku
Kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder, prezydent Francji Jacques Chirac i premier Wielkiej Brytanii Tony Blair są zdania, że ONZ powinna odgrywać w Iraku istotną rolę, a władza powinna być możliwie najszybciej przekazana w ręce samych Irakijczyków.
20.09.2003 | aktual.: 20.09.2003 15:37
Prezydent Francji Jacques Chirac przyznał po spotkaniu z przywódcami Niemiec i Wielkiej Brytanii w Berlinie, że nadal dzielą ich różnice zdań w sprawie Iraku.
Prezydent Francji Jacques Chirac zastrzegł, że Niemcy, Wielka Brytania i Francja nie reprezentują jeszcze "jednej linii". Chirac podkreślił, że ONZ powinna przejąć "o wiele większą" odpowiedzialności w Iraku, także w dziedzinie "operacyjnego wpływu".
"Naszym życzeniem jest prawdziwe, natychmiastowe przekazanie suwerenności Irakijczykom" - zaznaczył. Zdaniem francuskiego prezydenta, proces przekazywania władzy powinien przebiegać "wyłącznie" pod kontrolą Narodów Zjednoczonych. "To jest francuski punkt widzenia" - podkreślił Chirac.
Chirac dodał, że różnica zdań między Francją, Niemcami a Wielką Brytanią dotyczy także terminarza przekazywania władzy w Iraku Irakijczykom.
Kanclerz Schroeder powiedział dziennikarzom po spotkaniu, że osiągnięto "bez wątpienia" postęp. "Uważamy, że zadaniem wspólnoty państw jest stworzenie Irakowi perspektyw stabilizacji i demokracji" - wyjaśnił kanclerz. Jeśli chodzi o metody i drogę, konieczna jest dalsza dyskusja - dodał. Schroeder zapowiedział, że dalsze rozmowy prowadzone będą na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Brytyjski premier Blair zapewnił: "My wszyscy chcemy, aby Irak stał się stabilny, aby nastąpiło przejście do demokratycznego rządu, i to tak szybko, jak tylko możliwe, oraz wiemy i pragniemy kluczowej roli dla Narodów Zjednoczonych".
Blair podkreślił, że cały świat zainteresowany jest znalezieniem rozwiązania dla Iraku. "Jestem absolutnie pewny, że znajdziemy rozwiązanie" - powiedział.