Schowali się w skrytkach wagonu, by dostać się do Niemiec
W pociągu relacji Warszawa-Berlin w
skrytkach pod dachem wagonu pogranicznicy znaleźli czworo
cudzoziemców. Czeczeńska rodzina - w tym dwoje dzieci - usiłowała
nielegalnie dostać się do Niemiec. Miał im pomagać bezpaństwowiec
- poinformował rzecznik Lubuskiego Oddziału Straży Granicznej
Mariusz Skrzyński.
16.05.2006 20:00
Do wykrycia ludzi schowanych w dwóch skrytkach pod dachem wagonu doszło we wtorek. Podczas dokonywania odpraw granicznych w rejonie Kunowic (Lubuskie) funkcjonariusze sprawdzali dokładnie takie miejsca, gdyż kilka dni temu, w podobnych okolicznościach zatrzymano dwie Ukrainki.
W jeden ze skrytek był ojciec z dzieckiem, w drugiej jego żona i drugie dziecko. Obcokrajowcy ubiegali się o nadanie statusu uchodźców w Polsce, jednak ich wnioski odrzucono i zobowiązano do powrotu do ojczyzny. Prawdopodobnie teraz czeka ich wydalenie z naszego kraju - powiedział Skrzyński.
Bezpaństwowca zatrzymano w tym samym wagonie, w którym ukrywali się Czeczeni. Z informacji straży granicznej wynika, że mężczyzna ten wielokrotnie podróżował pociągami na trasie Warszawa-Berlin, przekraczając granicę w Kunowicach.
Z naszych ustaleń wynika, że mężczyzna ten pomagał czeczeńskiej rodzinie w nielegalnym przekroczeniu granicy państwowej. Przedstawiono już mu taki zarzut, za który grozi do trzech lat wiezienia. Obecnie sprawdzamy, czy wcześniej z jego pomocy nie korzystali inni imigranci - zaznaczył Skrzyński.