Scholz przestrzega: Putinowi trzeba o tym ciągle przypominać

- Partnerstwo z Rosją, które zostało wyznaczone jako cel strategiczny NATO w 2010 roku, jest niewyobrażalne - powiedział kanclerz Niemiec Olaf Scholz. - Na szczycie Sojuszu w Madrycie będę oczekiwał znaków solidarności i determinacji - dodał.

Scholz przestrzega: Putinowi trzeba o tym ciągle przypominać
Scholz przestrzega: Putinowi trzeba o tym ciągle przypominać
Źródło zdjęć: © PAP | Fabian Sommer
Radosław Opas

22.06.2022 | aktual.: 22.06.2022 20:42

O aktualnej sytuacji w Ukrainie Olaf Scholz mówił w środę podczas wystąpienia w Bundestagu. Kanclerz wskazał, że dotychczasowe założenia NATO w sprawie partnerstwa z Federacją Rosyjską, które opracowano np. w 2010 roku, nie mogą zostać spełnione z powodu agresji na Ukrainę.

Scholz przestrzegł jednak, że "byłoby nierozsądne, gdybyśmy potępili akt NATO-Rosja", bo - jak dodał - stałoby się to narzędziem propagandowym w rękach rosyjskiego prezydenta.

- Akt założycielski potwierdza te zasady, które Putin obecnie tak rażąco łamie: wyrzeczenie się przemocy, poszanowanie granic, suwerenność niepodległych państw. Putinowi trzeba o tym ciągle przypominać - dodał szef niemieckiego rządu.

Zobacz też: Kaczyński namaścił następcę? "Mamy kolejnego delfina"

W akcie NATO-Rosja z 1997 roku Sojusz zobowiązał się również do powstrzymania się od stałego stacjonowania "znacznych oddziałów bojowych" na swoich wschodnich granicach - przypomina agencja dpa, podkreślając, że "planowany długofalowy wzrost obecności NATO na wschodniej flance może jeszcze bardziej zaostrzyć napięcia z Rosją.

Na szczycie NATO, mającym się odbyć w dniach 28-30 czerwca w Madrycie, partnerzy sojuszu chcą dyskutować m.in. o nowej koncepcji strategicznej.

Scholz: będziemy wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie potrzeba

Podczas wystąpienia w Bundestagu Olaf Scholz zapewnił też Ukrainę o dalszym wsparciu ze strony Niemiec i krajów europejskich w walce z rosyjską agresją.

- Ukraina dostaje broń, której szczególnie potrzebuje w obecnej fazie wojny - powiedział w środę kanclerz, przedstawiając stanowisko rządu przed zbliżającymi się spotkaniami na szczycie Unii Europejskiej, grupy G7 i NATO.

Zaznaczył, że "Ukraina ma pełne prawo do obrony przed Rosją. - I naszym obowiązkiem, jako europejskich sąsiadów, jako obrońców sprawiedliwości i wolności, jako przyjaciół i partnerów Ukrainy, jest wspieranie ich najlepiej, jak potrafimy - przekonywał Scholz.

- Będziemy nadal masowo wspierać Ukrainę finansowo, gospodarczo, humanitarnie, politycznie, a także dostarczając broń. Tak długo, dopóki Ukraina będzie potrzebować naszego wsparcia - mówił kanclerz Niemiec.

Źródło: PAP

Przeczytaj też:

Źródło artykułu:PAP
olaf scholzwładimir putinwojna w Ukrainie
Wybrane dla Ciebie