Schetyna o Ukrainie: to jest rzecz, której nie można zaakceptować
- Na wschodniej Ukrainie, w Doniecku, Uchańsku, giną ludzie. Ten rozejm, który trwał przez krótki czas jest skończony. To jest rzecz, której nie można zaakceptować. (...) Ważne jest, aby jak najszybciej doprowadzić do rozejmu, zaprzestania użycia broni i powrotu do rozmów - powiedział w programie Wirtualnej Polski "Z każdej strony" szef polskiego MSZ Grzegorz Schetyna.
Polski minister, który był na spotkaniu krajów UE dotyczącym sytuacji na Ukrainie, potwierdził, że Europa jest jednolita pod względem utrzymania sankcji gospodarczych dla Rosji.
- Na wschodniej Ukrainie, w Doniecku, Uchańsku giną ludzie. Ten rozejm, który trwał przez krótki czas jest skończony. To jest rzecz, której nie można zaakceptować. Wiadomo, że to separatyści prowadzą ofensywę. Czy są tam wojska rosyjskie? Mamy różne sygnały w tej kwestii. Mówił o tym prezydent Poroszenko, ale nie potwierdzają tego Rosjanie. Ważne jest aby jak najszybciej doprowadzić do rozejmu, zaprzestania użycia broni i powrotu do rozmów - powiedział Schetyna. Stanowisko Unii jest jednolite: utrzymać sankcje
Minister powiedział, że debata na ten temat w UE trwała prawie 4 godziny, ale w kwestii sankcji Unia pozostaje absolutnie jednolita.
- Kwestia sankcji to nie jest tylko sprawa Europy, ale także USA, Kanady, Australii. Nazwano ją "koalicją wolnego świata" - powiedział.
Ukraińcy mogą otrzymać wsparcie finansowe, ale muszą się liczyć z rygorystycznymi warunkami. - To jest linia kredytowa na dobrych warunkach do wykorzystania przez 4 lata. One nie mogą być przejedzone, one muszą być zainwestowane w odbudowę Ukrainy, stworzenie wolnorynkowego państwa - wyjaśnił.
Schetyna odniósł się również do negocjacji z górnikami.
- Po to były tak intensywne negocjacje, bite 12 godzin przy stole i wszystko zostało bardzo wyraźnie powiedziane. Jest tylko pytanie o zaufanie, umowa została podpisana, trzeba ratować miejsca pracy, my nie możemy doprowadzić do społecznego wykluczenia – powiedział Schetyna.
Zobacz także pierwszą część "Z każdej strony": Grzegorz Schetyna odpowiada na oskarżenia Siergieja Ławrowa