"Schengen uderzyło po kieszeni Białorusinów"
Unia Europejska, utrudniając wydawanie
wiz, wbrew porozumieniom w ramach OBWE narusza prawo Białorusinów
do przemieszczania się - oświadczył rzecznik
białoruskiego MSZ Andrej Popou, którego cytuje portal
"Biełorusskije Nowosti".
17.07.2008 | aktual.: 17.07.2008 15:37
Zdaniem Popoua wejście w 2008 r. do strefy Schengen szeregu państw UE, w tym sąsiadów Białorusi, uderzyło "w prostych białoruskich obywateli". Popou wspomina o licznych skargach Białorusinów na "ogromne trudności ze zdobyciem wiz w wielu ambasadach państw członkowskich UE".
W rezultacie plany prostych Białorusinów dotyczące podróży i odwiedzenia Europy, czego by o tym nie mówili przedstawiciele UE, są ograniczone - ocenił Popou.
Zaznaczył, że uzależnienie od kwestii politycznych ceny wiz dla Białorusinów jest "co najmniej niewłaściwe". Według niego zapewnienia UE o gotowości współpracy z Białorusią na rzecz narodu białoruskiego "mogłyby w praktyce znaleźć jasne potwierdzenie właśnie w kwestii wizowej".
Białoruś stara się o obniżenie ceny wiz schengeńskich dla swych obywateli. O tańsze wizy schengeńskie dla Białorusinów zabiegają też eurodeputowani z Litwy, Polski i Austrii. Podkreślają oni, że w tej chwili wiza jednokrotna kosztuje 60 euro, czyli jedną trzecią średniej płacy na Białorusi. Ceny wizy schengeńskich dla Rosjan i Ukraińców wynoszą 35 euro.
Unia uzależnia ceny wiz od przyłączenia się Białorusi do Europejskiej Polityki Sąsiedztwa, o czym informowała w zeszłym roku unijna komisarz ds. stosunków zewnętrznych Benita Ferrero- Waldner.
Celem zapoczątkowanej w 2003 roku Europejskiej Polityki Sąsiedztwa jest wsparcie reform gospodarczych i politycznych, a także pomoc finansowa i techniczna dla sąsiadów UE. Chodzi też o otwarcie rynków, a w stosownych przypadkach także o dostęp do programów wspólnotowych. Istotę realizacji EPS stanowią plany narodowe opracowane przez Unię przy udziale każdego zainteresowanego kraju.