Jacek Sasin zapowiada zmiany w przepisach. Chodzi o ceny gazu
Jacek Sasin zapowiedział zmiany w opłatach za gaz. Mają one objąć spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe. - Przygotowaliśmy projekt zakładający, że spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe będą objęte taryfami na gaz, a lokale użytkowe będą odrębnie zgłaszane – powiedział minister na antenie TVP Info. - Myślę, że Sejm przyjmie zmiany w przyszłym tygodniu – dodał.
04.01.2022 20:26
Gościem "Wiadomości" był wicepremier Jacek Sasin. Minister aktywów państwowych zdradził na antenie TVP, że rząd przygotował "gotowe rozwiązania, które będą dotyczyły również spółdzielni mieszkaniowych, wspólnot oraz instytucji publicznych takich jak szpitale, szkoły, domy pomocy społecznej. Czyli tam gdzie te podwyżki ceny gazu, rynkowe podwyżki cen gazu, byłyby najbardziej dotkliwe" - powiedział Sasin.
Jacek Sasin: bierzemy Polaków w ochronę
Dodał, że w życie weszła już tarcza antyinflacyjna oraz dodatek osłonowy, z którego mogą korzystać gospodarstwa domowe.
"Bierzemy Polaków w ochronę. Przygotowaliśmy rozwiązanie ustawowe, które myślę, że zostanie przedstawione na najbliższym posiedzeniu Sejmu i w przyszłym tygodniu przyjęte" - zapowiedział Sasin. Rozwiązanie polega na tym, że spółdzielnie i wspólnoty zostaną co do zasady uznane za zbiory lokali mieszkalnych i w związku z tym automatycznie zostaną objęte taryfami na gaz. Obowiązek zgłaszania w celu wyłączenia spod taryfy będzie dotyczył lokali użytkowych, sklepów itp. - wyjaśnił Sasin.
Zobacz także
Sasin na antenie TVP Info zdradził, że nikt na razie nie otrzymał rachunku za gaz większego o kilkaset procent.
"Na razie były umowy, nowe umowy dostarczone do wspólnot mieszkańców do spółdzielni. Ja myślę, że zanim przyjdą rachunki to już ta sprawa zostanie rozwiązana. Nam nadzieję na szybki proces legislacyjny" - powiedział Sasin. Dodał, że przepisy przygotowano nie w ciągu kilku dni, a kilku godzin. Wyraził też nadzieje, że Senat nie zablokuje "jak zwykle ma w zwyczaju tych przepisów. Bo chodzi o "społeczny wymiar" tej ustawy.
Sasin uderzył też w prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, który alarmował kilka dni temu o tym, że w niektórych mieszkaniach komunalnych ceny gazu pójdą nawet o 1000 proc. w górę.
Jacek Sasin. "Polacy będą bezpieczni"
"Bardzo żałuję że pan prezydent Trzaskowski nie widzi swojej winy, bo ta wina po jego stronie jest ewidentna. To na nim jako właścicielu tych lokali komunalnych polegał obowiązek zgłoszenia na podstawie przepisów prawa energetycznego jaka część lokali to są lokale mieszkalne, a jaka część lokale użytkowe. Tego nie dopełnił i stąd takie, a nie inne umowy kierowane do do spółdzielni" - powiedział Sasin. "Wyręczymy pana prezydenta Trzaskowskiego, który nie potrafił zadbać o mieszkańców Warszawy" - dodał wicepremier.
Sasin zapewnił, że nowe przepisy spowodują, że "Polacy będą bezpieczni, a skala podwyżek cen gazu będzie daleka od rynkowej. Będzie na poziomie 50 proc., tak jak dla wszystkich gospodarstw domowych" - zaznaczył wicepremier.
Jacek Sasin. "Propozycje PO to bubel prawny"
Propozycję rozwiązania ustawowego, zgłoszonego we wtorek przez Platformę Obywatelską Sasin określił mianem bubla prawnego. Jego zdaniem sprowadza się ona do tego, że w ramach spółdzielni taryfami zostałyby objęte wszystkie lokale, również te użytkowe. "Co to oznacza? Że nie tylko lokale mieszkalne, ale również te użytkowe będą płaciły dużo mniej niż to wynika z rynkowych cen gazu" - powiedział Sasin.
Wicepremier zwrócił uwagę, że np. zakład fryzjerski funkcjonujący w spółdzielni czy kamienicy mieszkalnej płaciłby o wiele mniej za gaz niż taki sam zakład fryzjerski, ale znajdujący się w centrum handlowym. "To całkowicie sprzeczne z logiką i zasadami sprawiedliwości i z konkurencyjnością" - ocenił wicepremier.
Zaznaczył, że ten projekt nie przewiduje również żadnych rekompensat dla spółek energetycznych, "w tym przypadku dla PGNiG, co oznaczałoby właściwie w krótkim czasie upadłość".