Od ponad trzech miesięcy trzyosobowa rodzina G. w dzień i w nocy ma otwarte okna w swoim mieszkaniu. Według sąsiadów, w rodzinie dzieje się "coś złego". Mieszkańcy bloku martwią się też o rosnące koszty ogrzewania.
Dlatego sąsiedzi zawiadomili prokuraturę, prosząc o skierowanie rodziny G. na przymusowe leczenie.
Wyrok w sprawie nie zapadnie szybko. Przed jego wydaniem prokuratura musi bowiem przesłuchać świadków oraz zlecić badania rodziny G.