Saryusz-Wolski atakuje Brukselę. "To chęć grillowania i molestowania Polski"
Przed budynkiem przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce protestowała w sobotę "Solidarność". Na demonstracji pojawił się także europoseł Jacek Saryusz-Wolski, który ostro skrytykował działania Brukseli względem Polski ws. wieku emerytalnego.
"S" zorganizowała protest ze względu na działania KE ws. obniżenia wieku emerytalnego w Polsce. Zmiany mają wejść w życie 1 października.
Główne zastrzeżenie Komisji dotyczą dyskryminacji ze względu na płeć z powodu wprowadzenia odmiennego wieku przejścia w stan spoczynku dla kobiet (60 lat) i mężczyzn (65 lat) sprawujących urząd sędziowski. Zdaniem Komisji, jest to sprzeczne z art. 157 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej oraz dyrektywą w sprawie równości płci w dziedzinie zatrudnienia.
Wśród protestujących pojawił się także poseł do Parlamentu Europejskiego Jacek Saryusz-Wolski. To były polityk PO, który w wyborach na przewodniczącego Rady Europejskiej był popierany przez polski rząd. Wszystkie pozostałe państwa członkowskie poparły Donalda Tuska.
Saryusz-Wolski stwierdził, że Komisja Europejska nadużywa prawa europejskiego wobec Polski. Osobiście oberwało się wiceszefowi Komisji, Fransowi Timmermansowi.
- Art. 153. traktatu UE, ustęp czwarty, mówi o tym, że systemy zabezpieczenia społecznego są kompetencją wyłącznie państw członkowskich - przekonywał.
- Dopiero dyrektywa 54/2006 mówi, że dyskryminacją jest zróżnicowanie wieku emerytalnego, ale jest ona w sprzeczności z traktatem, który nad nią przeważa. To jest nadużycie prawa. O to będziemy walczyć przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości - powiedział Saryusz-Wolski.
- Osiem krajów Unii Europejskiej ma zróżnicowany wiek emerytalny, ale tylko Polska została przywołana i oskarżona o selektywną sprawiedliwość. To chęć grillowania i molestowania Polski wbrew demokratycznie wybranej władzy. To polityczne nadużycie - oskarżył europoseł.
Saryusz-Wolski podkreślił, że Polska ma prawo ustanawiać taki wiek emerytalny, jaki chce. - Zasada demokracji jest nadrzędna - mówił. - Musimy naszą sprawę w Unii Europejskiej wygrać - dodał.
Źródło: wPolityce.pl., WP Wiadomości, PAP