Sarkozy: "nie" dla Turcji w UE
Minister spraw wewnętrznych i zarazem
centroprawicowy kandydat na prezydenta Francji Nicolas Sarkozy
wezwał do całkowitego zawieszenia rokowań między UE a
Turcją na temat jej akcesji do Unii. Zdaniem Sarkozy'ego, dla
Turcji nie ma w UE miejsca.
01.12.2006 | aktual.: 01.12.2006 02:40
Sarkozy oświadczył podczas debaty w telewizji France 2, że stanowisko Ankary w sprawie Cypru jest nie do przyjęcia i ponowił swój pogląd, według którego UE i Turcję powinny łączyć jedynie uprzywilejowane stosunki.
Uznawany powszechnie rząd greckiej części Cypru jest bojkotowany przez Turcję, która odmawia przyjmowania w swoich portach i lotniskach statków i samolotów cypryjskich oraz utrzymuje 35 tys. żołnierzy w północnej części wyspy.
Z tych powodów UE dzień wcześniej częściowo zamroziła rokowania akcesyjne z Ankarą.
Podczas trzygodzinnego programu Sarkozy starał się przeciwdziałać wzrastającej popularności socjalistycznej kandydatki do fotela prezydenta Segolene Royal.
Według ostatnich sondaży opinii publicznej, na panią Royal skłonnych jest głosować 68% Francuzów a na Sarkozy'ego 58%.