ŚwiatSarkozy musi odpocząć kilka dni

Sarkozy musi odpocząć kilka dni

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy wyszedł ze szpitala. Pałac Elizejski podał, że szef państwa czuje się dobrze, jednak potrzebuje kilku dni odpoczynku i dlatego odwoła część swoich zajęć w tym tygodniu.

Obserwowany przez tłum dziennikarzy francuski prezydent opuścił przed południem paryski szpital Val-de-Grace pieszo i uśmiechając się. Przebywał tam od niedzieli, kiedy zasłabł podczas joggingu.

Jak podał w komunikacie Pałac Elizejski, przyczyną niedyspozycji było "omdlenie spowodowane nadmiernym wysiłkiem i upałem, bez utraty przytomności, w kontekście zmęczenia związanego z dużym obciążeniem pracą". W niedzielę służby prezydenckie informowały, że zasłabnięcie było spowodowane "zaburzeniami nerwu błędnego".

W nowym komunikacie dodano, że zasłabnięcie nie miało żadnych przyczyn ani konsekwencji kardiologicznych, nie było też związane z zaburzeniami neurologicznymi ani metabolicznymi. "Nie wykryto żadnych zaburzeń rytmu serca" - głosi komunikat.

Lekarze nie przepisali Sarkozy'emu żadnych lekarstw, zalecili mu jednak "kilkudniowy odpoczynek".

W związku z tym Pałac Elizejski poinformował, że prezydent odwołał spotkania w poniedziałek, a także przewidzianą na wtorek wizytę w normandzkim klasztorze Mont Saint-Michel.

Służby prezydenta zaznaczyły jednak, że szef państwa będzie - zgodnie z planem - przewodniczył środowej, ostatniej przed wakacjami, Radzie Ministrów w Pałacu Elizejskim.

Szymon Łucyk

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)