Saperzy usunęli pocisk z kancelarii premiera
Wieczorem kancelaria premiera została ewakuowana po znalezieniu w jednej ze ścian pocisku z czasów II wojny światowej. Akcja usuwania pocisku zakończyła się przed 22.00.
20.11.2007 | aktual.: 21.11.2007 06:23
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/bomba-u-premiera-6038645534691969g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/bomba-u-premiera-6038645534691969g )
Bomba u premiera
Pocisk został zabezpieczony i wywieziony przez saperów. Kancelaria jest bezpieczna, nie ma przeszkód żeby spokojnie tam pracować - powiedział dziennikarzom rzecznik Biura Ochrony Rządu Dariusz Aleksandrowicz. Jak dodał, trwają oględziny - pirotechnicy sprawdzają inne pomieszczenia budynku.
Aleksandrowicz poinformował też, że BOR w związku z zaistniałą sytuacją, podejmie wszelkie kroki mające na celu sprawdzenie bezpieczeństwa innych budynków rządowych.
Rzeczniczka rządu Agnieszka Liszka poinformowała, że pocisk został znaleziony ok. godz. 18.30 w remontowanej środkowej części budynku Kancelarii.
Pocisk moździerzowy został znaleziony przez ekipę remontową, która robiła świetlik w stropie nad holem przed salą kolumnową. Według rzeczniczki rządu został on tam zamurowany prawdopodobnie w latach 50.
W momencie ogłoszenia przez BOR ewakuacji, w Kancelarii było 120-150 osób - wśród nich premier Donald Tusk. Wszyscy opuścili budynek.
Pocisk zostanie wywieziony w konwoju przez saperów na poligon i zdetonowany.