Trwa ładowanie...

Samotny 6-latek na placu zabaw. Policja wyjaśnia sprawę

Samotnie bawiący się 6-latek, ubrany nieadekwatnie do warunków pogodowych, zwrócił uwagę jednej z mieszkanek Wrocławia. O fakcie poinformowana została policja, która potrzebowała kilku godzin, by ustalić tożsamość rodziców chłopca. Trwa wyjaśnianie sprawy.

Samotny 6-latek na placu zabaw. Policja wyjaśnia sprawę Samotny 6-latek na placu zabaw. Policja wyjaśnia sprawę Źródło: Materiały WP, fot: Klaudia Zawistowska
d10nwok
d10nwok

Jak informuje wrocławska policja, w niedzielę po godz. 18 na telefon alarmowy zadzwoniła kobieta, która dostrzegła na placu zabaw w pobliżu ulic Cukrowej i Migdałowej małego chłopca. Dziecko bawiło się bez opieki dorosłych i nie było odpowiednio ubrane do warunków pogodowych. W niedzielę we Wrocławiu padał śnieg i było mroźno, tymczasem chłopiec nie miał na sobie kurtki czy czapki.

Samotny 6-latek na placu zabaw. Policja wyjaśnia sprawę

Policjanci pojawili się pod wskazanym adresem i zastali na placu zabaw chłopca bez opieki dorosłych. Dziecko nie było w stanie podać swojego miejsca zamieszkania ani też przekazać miejsca pobytu rodziców. Funkcjonariusze dowiedzieli się jedynie, że ma na imię Filip.

Biorąc pod uwagę trudne warunki pogodowe, 6-latek został przewieziony na komisariat policji przy ul. Ślężnej we Wrocławiu. Tam mógł liczyć na schronienie w odpowiednich warunkach, do momentu ustalenia personaliów jego rodziców.

Medycy i pacjenci pozostawieni sami? Lekarz mówi wprost

Na krótko przed północą policjantom udało się ustalić tożsamość rodziców Filipa. Obecnie trwa wyjaśnianie okoliczności niedzielnego wydarzenia. Funkcjonariusze sprawdzą, jak doszło do tego, że dziecko wyszło z domu bez opieki, ubrane nieadekwatnie do warunków i co w tym czasie robili jego opiekunowie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d10nwok
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d10nwok
Więcej tematów