Samoobrona sponsoruje niepełnosprawnych olimpijczyków
W Atenach rozpoczęły się igrzyska
paraolimpijskie. Za samą ich promocję w mediach budżet państwa
zapłaci blisko milion złotych. Olimpijczyków za zdobyte medale
nagrodzi Samoobrona, a do Aten wysłał ich komitet, w którego
zarządzie zasiada działacz podejrzewany o malwersacje - pisze
"Rzeczpospolita".
18.09.2004 | aktual.: 18.09.2004 07:39
W igrzyskach uczestniczy blisko 4 tysiące niepełnosprawnych z ponad 100 krajów. Naszą reprezentacją opiekuje się Polski Komitet Paraolimpijski. Większość zawodników to członkowie Polskiego Związku Sportu Niepełnosprawnych Start. Ich wyjazd finansuje Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu.
Olimpijczycy za każdy zdobyty medal dostaną nagrody z budżetu. Ale część zawodników ma specjalnych sponsorów. Łuczniczkę Małgorzatę Olejnik (wielokrotną medalistkę) i lekkoatletę Mirosława Pycha (siedem olimpijskich medali) sponsoruje... Samoobrona. W Atenach niepełnosprawnym będą kibicować posłowie Andrzej Lepper i Krzysztof Filipek. Lepper obiecał, że na nagrody wyłoży 100 tys. złotych - informuje publicysta "Rz" Wojciech Cieśla.
Z informacji "Rz" wynika, że działacze Samoobrony zachęcali niepełnosprawnych sportowców do wstępowania do partii. Jednak Łukasz Skrzypek, pełnomocnik Samoobrony ds. osób niepełnosprawnych, zaprzecza: Nigdy nie było takich rozmów. Olejnik i Pych nie wystąpią w kostiumach z logo Samoobrony - zabraniają tego przepisy.
Witold Dłużniak, szef Startu i Misji Paraolimpijskiej, przyznaje, że na sponsoringu dwojga sportowców nie kończy się jego współpraca z Samoobroną: Pan przewodniczący Lepper obiecał, że nagrodzi medalistów. No i sam ma przylecieć do Aten. Samoobrona poważnie zajmuje się ludźmi niepełnosprawnymi. Nie chodzi o punkty wyborcze, tylko o ideę - mówi Łukasz Skrzypek. Jesteśmy pierwszą partią, która sponsoruje sportowców niepełnosprawnych.
Za wyjazd reprezentacji do Aten zapłaciło Ministerstwo Edukacji i Sportu. Rzecznik ministerstwa, Mieczysław Grabianowski, zgadza się, że na igrzyskach chodzi o ideę. W akcji Samoobrony nie widzi nic zdrożnego: Nieważne, kto sponsoruje, ważne, żeby mogli wystartować. (PAP)