Samoobrona chce rozszerzenia składu sejmowej komisji samorządowej
Samoobrona popiera postulat PiS o
wprowadzeniu takich zmian w składzie sejmowej Komisji Samorządu
Terytorialnego i Polityki Regionalnej, aby partie koalicyjne miały
w niej większość - taką decyzję podjęli posłowie klubu tej partii.
Punkt o zmianach w składach osobowych komisji sejmowych ma znaleźć się w porządku rozpoczynającego się we wtorek posiedzenia Sejmu. Dotychczas w skład komisji wchodzi po 15 posłów koalicji i opozycji oraz jeden niezrzeszony.
Zwiększenia liczby przedstawicieli koalicji postuluje PiS. Cała sprawa to wynik niedawnej burzy wokół projektu zmian w ordynacji samorządowej. W ub. czwartek komisja zdecydowała głosami opozycji, że w sprawie tego projektu 11 września odbędzie się tzw. wysłuchanie publiczne. Tym samym prace nad projektem nowelizacji samorządowej ordynacji wyborczej odłożono prawie o miesiąc.
To z kolei zostało uznane przez przedstawicieli koalicji za obstrukcję w pracach nad projektem, ponieważ w lipcu Sejm przyjął wniosek, w którym zobowiązał komisję do przedstawienia sprawozdania z prac nad ordynacją do 21 sierpnia.
Za zmianą w składzie osobowym komisji opowiadają się wszyscy posłowie Samoobrony - tak twierdzi wiceszef Samoobrony Krzysztof Filipek. Jesteśmy za wprowadzeniem zmian w składzie osobowym komisji. To nienormalne, że jako koalicja mamy w niej mniejszość. Jak można pracować w takiej sytuacji? - argumentował poseł.
Pytany, czy przez cały dotychczasowy okres funkcjonowania komisji Samoobronie nie przeszkadzała taka sytuacja, Filipek odparł, że teraz opozycja doszła do wniosku, że najlepiej robić destrukcję i najlepiej przyjmować takie terminy, które nie pozwolą na wprowadzenie zmian do ordynacji.
W porządku posiedzenia Sejmu być może znajdzie się także rozpatrzenie stanowiska Senatu w sprawie tzw. ustawy lustracyjnej.
Filipek powiedział, że w tej sprawie jego partia opowiada się za "wydłużeniem procedowania" tak, aby posłowie mieli więcej czasu na "spokojne rozpatrzenie" senackich poprawek.
Czas jest tutaj bardzo ważny. Ta ustawa budzi pewne zainteresowanie i jest trochę kontrowersyjna. Stąd myślę, że nie powinno być tutaj nadmiernej prędkości i przyspieszania - powiedział wiceszef Samoobrony dodając, że ten punkt niekoniecznie musi być rozpatrywany na rozpoczynającym się we wtorek posiedzeniu.