Samochód warszawskiej straży miejskiej oblany kwasem masłowym

Kolejny atak na strażników miejskich w Warszawie. Nieznany sprawca oblał radiowóz strażników kwasem masłowym. Do incydentu doszło tuż po interwencji związanej z nielegalnym handlem przy stacji metra Wilanowska.

Samochód warszawskiej straży miejskiej oblany kwasem masłowym
Źródło zdjęć: © East News | Marcin Borkowski
Violetta Baran

Radiowóz został oblany substancją chemiczną. Wszystko wydarzyło się po zakończeniu czynności, wobec osób które prowadziły handel w miejscu nieprzeznaczonym - powiedziała tvnwarszawa.tvn24.pl Monika Niżniak, rzeczniczka prasowa straży miejskiej w Warszawie.

Straż miejska pojawiła się przy stacji metra Wilanowska, by interweniować w związku z prowadzonym tam nielegalnie targowiskiem. Nagle strażnicy poczuli niezwykle nieprzyjemny, ostry zapach. Okazało się, że ktoś oblał ich radiowóz jakąś cuchnącą substancją.

Natychmiast wezwano straż pożarną i policję. Odgrodzono i zabezpieczono teren wokół stacji metra.

Substancja, którą oblano radiowóz to najprawdopodobniej kwas masłowy. Na szczęście nie jest on niebezpieczny, ma jednak bardzo nieprzyjemny zapach.

Zobacz także: Za co straż miejska może wystawić mandat?

To już kolejny atak na strażników miejskich przy pomocy tej substancji. W sierpniu jeden z handlarzy sprzedających nielegalnie owoce i warzywa przy ul. Czerskiej na Mokotowie oblał kwasem masłowym towar, który właśnie rekwirowała mu straż miejska. Trzy dni temu ktoś wlał kwas do radiowozu straży, likwidującej targowisko przy skrzyżowaniu św. Bonifacego z Sobieskiego.

Źródło: tvnwarszawa.tvn24.pl, rmf24.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (117)