Samobójstwo odwołanego dyrektora parku
(inf.własna)
Odwołany dyrektor parku narodowego "Ujście Warty" Tadeusz Tyburcy nie żyje. Policja podejrzewa, że popełnił on samobójstwo.
Tadeusz Tyburcy pełnił obowiązki dyrektora parku zaledwie miesiąc. Jego powołaniu na to stanowisko towarzyszyły kontrowersje.
Jak powiedział Wirtualnej Poslce rzecznik prasowy Ministerstwa Środowiska Andrzej Walkowiak ciało Tadeusza Tyburcy znaleziono w środę w jego domu około godziny 12.30. Przyczyną popełnienia samobójstwa mogło być - według Walkowiaka - załamanie nerwowe.
Konkurs na dyrektora wygrał dyrektor naukowy Parku Narodowego Gór Stołowych, ale minister z sobie tylko wiadomych względów powierzył obowiązki dyrektora Tadeuszowi Tyburcemu, nadleśniczemu z Torzymia.
Tadeusz Tyburcy został siłą wciągnięty w falę krytyki, która unosiła się nad Ministerstwem Środowiska. Było to w momencie zamieszania związanego z odwołaniem przez ministra Tokarczuka dyrektora Byrcyna - mówi Andrzej Walkowiak. Gdy w prasie pojawiły się negatywne artykuły dotyczące Tyburcego - przestał przychodzić do pracy, nie można się było z nim skontaktować - dodał rzecznik ministerstwa. W środę został zwolniony.
Zastrzeżenia Państwowej Rady Ochrony Przyrody i negatywna reakcja środowisk ekologicznych spowodowały, że minister środowiska wycofał się ze swojej decyzji. Powierzył jednocześnie obowiązki dyrektora parku Konradowi Wypychowskiemu, przyrodnikowi, który także startował w konkursie na dyrektora tego parku.
Park Narodowy "Ujście Warty" został otwarty 15 września.
Park to blisko 8 tys. ha. rozlewisk nad Wartą, które są jednym z najważniejszych terenów lęgowych ptaków wodnych i błotnych w Europie. W okresie migracji jesiennej jest to także miejsce koncentracji ptaków przed odlotem - nocuje tu ponad m.in. 200 tys. dzikich gęsi.
(an, reb)