WAŻNE
TERAZ

Ależ sensacja! Blamaż Legii przy Łazienkowskiej

Wyrzuciła małe dziecko z domu. Siedmiolatka w nocy miała szukać ojca

Siedmiolatkę, błąkającą się samotnie po ulicy blisko torów kolejowych w Bydgoszczy zauważył policjant. Dziewczynka przekazała mu, że mama ugryzła ją w rękę i wyrzuciła z domu, aby poszukała ojca. Dziecko poinformowało dodatkowo, że obawia się o czteroletnią siostrzyczkę, która została w domu.

Stock Arkadiusz Zi�?ek
Fot. Arkadiusz Ziolek/East News. Lubelskie.
n/z Widok na tory kolejowe - pojedynczy tor. Odcinek Miedzy Lublinem a Zamosciem.
ARKADIUSZ ZIOLEKMała dziewczynka błąkała się przy torach
Źródło zdjęć: © East News | ARKADIUSZ ZIOLEK
oprac.  ALW

Do zdarzenia doszło w środę w ubiegłym tygodniu w Bydgoszczy. To wówczas starszy posterunkowy Jakub Milanowski poza godzinami pracy zauważył małą dziewczynkę chodzącą samotnie po ulicy w rejonie torów kolejowych po godz. 22.

Gdy podszedł sprawdzić, czy nie potrzebuje pomocy, przekazała mu, że mama ugryzła ją w rękę i wyrzuciła z domu, aby ta poszukała ojca. Jak również dodało dziecko, w mieszkaniu została jej czteroletnia siostrzyczka, o którą trochę się boi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rajskie wakacje zamieniły się w koszmar. Nagrania z hiszpańskiego kurortu

33-latka wyrzuciła dziecko z domu. Była pijana

Funkcjonariusz ustalił, gdzie mieszka siedmiolatka i wezwał patrol. Gdy sam dotarł na miejsce, otworzyła mu kobieta, od której wyczuł silną woń alkoholu. Jak się później okazało, miała ona ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.

Po przeszukaniu mieszkania przez mundurowych znaleziono też czterolatkę, a w międzyczasie do domu wrócił ojciec. On również był pijany - miał w organizmie ponad promil alkoholu.

33-latka, którą zatrzymano w celu wytrzeźwienia, usłyszała zarzut narażenia swoich dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Została też objęta przez prokuratora policyjnym dozorem.

Dziewczynki trafiły pod opiekę pracowników Bydgoskiego Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych. Jak przekazano w policyjnym komunikacie, ich dalszy los zależy od decyzji bydgoskiego sądu rodzinnego.

Czytaj też:

Źródło: KMP w Bydgoszczy

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Straszny wypadek w Austrii. Matka przejechała po dziecku
Straszny wypadek w Austrii. Matka przejechała po dziecku
Biały Dom oskarża BBC. "Bezczelne kłamstwa"
Biały Dom oskarża BBC. "Bezczelne kłamstwa"
Wstrząsająca zbrodnia pod Grójcem. Na jaw wychodzą nowe fakty
Wstrząsająca zbrodnia pod Grójcem. Na jaw wychodzą nowe fakty
Białe trufle w Słowenii. Ceny rekordowe - nawet 5 tys. euro za kg
Białe trufle w Słowenii. Ceny rekordowe - nawet 5 tys. euro za kg
11-latka zmusiła Putina do odpowiedzi. Dyktator złożył obietnicę
11-latka zmusiła Putina do odpowiedzi. Dyktator złożył obietnicę
Marta Nawrocka jest emerytką. Ile ma emerytury?
Marta Nawrocka jest emerytką. Ile ma emerytury?
Kiepska wiadomość dla kierowców. Oto co się stanie z cenami paliw
Kiepska wiadomość dla kierowców. Oto co się stanie z cenami paliw
Policja zatrzymała poszukiwanych w Czechach. Doszło do kolizji
Policja zatrzymała poszukiwanych w Czechach. Doszło do kolizji
Policyjny pościg i strzelanina. Policjant trafił do szpitala
Policyjny pościg i strzelanina. Policjant trafił do szpitala
Tragedia w turystycznym raju. Gigantyczne fale zmyły turystów
Tragedia w turystycznym raju. Gigantyczne fale zmyły turystów
Łódź z migrantami zatonęła u wybrzeży Tajlandii. Trwa akcja ratunkowa
Łódź z migrantami zatonęła u wybrzeży Tajlandii. Trwa akcja ratunkowa
Śmiertelna bójka w centrum Szczecinka. 23-latek nie żyje
Śmiertelna bójka w centrum Szczecinka. 23-latek nie żyje