PolskaSakiewicz: informacje nt Suboticia są z kilku źródeł

Sakiewicz: informacje nt Suboticia są z kilku źródeł

Redaktor naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz
Sakiewicz powiedział, że opublikowane w tym
tygodniku informacje o współpracy sekretarza programowego TVN
Milana Suboticia z WSI, "pochodzą z kilku niezależnych i pewnych
źródeł". Podkreślił, że nie może ich ujawnić.

03.10.2006 | aktual.: 03.10.2006 16:26

Zapewnił, że informatorem w tej sprawie nie były dawny współpracownik gazety Piotr Bączek, który obecnie jest rzecznikiem likwidatora WSI Antoniego Macierewicza.

Wyjaśnił, że Bączek był przez kilka miesięcy szefem działu "IV Rzeczpospolita" w "GP", jednak kiedy został rzecznikiem zerwał z pismem wszelkie kontakty. Trzymał nas nawet w dalszej kolejności do informacji niż innych dziennikarzy- dodał.

Bączek w rozmowie z PAP przyznał, że od jesieni 2005 r. był na ryczałcie w "Gazecie Polskiej", ale współpracy z nią zaprzestał, gdy 1 sierpnia tego roku został rzecznikiem likwidatora WSI.

Według wtorkowej "Gazety Polskiej", powołującej się na ustalenia komisji weryfikacyjnej WSI, oficerem prowadzącym Suboticia był Konstanty Malejczyk, późniejszy szef WSI, a następnie współpracownik Andrzeja Leppera. Gazeta napisała ponadto, że na kilka dni przed programem "Teraz My", w którym ujawniono tzw. taśmy Beger, Malejczyk spotkał się z posłem Samoobrony Januszem Maksymiukiem, "dyrektorem Biura Krajowego tej partii, byłym członkiem PZPR i SLD".

Subotić oświadczył, że nigdy nie był agentem WSI. Zarówno zarząd TVN, autorzy programu "Teraz My", jak i sam Subotić, zapowiadają podjęcie kroków prawnych w tej sprawie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)