Trwa ładowanie...
d2z3f23
28-11-2005 12:05

Safjan: pomówieni o agenturalność winni mieć prawo do lustracji

Prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Marek Safjan opowiada się za możliwością prowadzenia procesów lustracyjnych także wobec osób dziś nie podlegających lustracji - jeśli chcą się one oczyścić z zarzutu agenturalnosci.

d2z3f23
d2z3f23

Jestem przekonany, że z punktu widzenia ochrony praw tych osób, które domagają się postępowania lustracyjnego po to, żeby ewentualnie oczyścić się z zarzutów, należałoby wprowadzić inne rozwiązania, znacznie poszerzające możliwość prowadzenia postępowań lustracyjnych - powiedział Safjan w radiu Tok FM. Chodzi o postępowania lustracyjne w stosunku do osób, które nie tylko zajmują funkcje publiczne, "ale także każdych innych, które chciałyby udowodnić w ramach postępowania sądowego, że zarzuty formułowane na podstawie akt gromadzonych w IPN są nieprawdziwe".

Osoby, które nigdy nie pełniły funkcji publicznej bądź na nią nie kandydowały, nie mają należytej ochrony prawnej w przypadku pomówienia o współpracę z tajnymi służbami PRL. Przyznał to Sąd Lustracyjny po umorzeniu w zeszły czwartek autolustracji działacza podziemia z PRL Henryka Karkoszy. Sędzia Zbigniew Kapiński powiedział po ogłoszeniu orzeczenia, że to od ustawodawcy zależy, czy takie osoby mogłyby podlegać lustracji w przypadku pomówienia o agenturalność.

Sąd umorzył sprawę Karkoszy, powołując się na niedawną uchwałę Sądu Najwyższego, że nie można wszczynać procesu lustracyjnego osoby, która nie pełni funkcji publicznej w rozumieniu ustawy lustracyjnej, nie pełniła jej bądź na nią nie kandyduje. Ustawa mówi o osobach pełniących najważniejsze urzędy w państwie, parlamentarzystach, adwokatach, sędziach, prokuratorach i szefach mediów publicznych.

Funkcji tych nigdy nie pełnił Karkosza, który chciał, by sąd oczyścił go z zarzutu dawnych kolegów z opozycji z Krakowa, a także IPN, że był agentem SB. W lutym sąd wszczął jego proces na podstawie artykułu ustawy lustracyjnej, który SN uznał tydzień temu za nie obejmujący osób, które lustracji nie podlegają.

d2z3f23

Uchwała SN zamknęła drogę do oczyszczenia się z zarzutu agenturalności niedoszłemu ambasadorowi Polski w USA, szefowi departamentu w MSZ Henrykowi Szlajferowi. Nie jest jasne, czy uchwała SN może oznaczać umorzenie już wcześniej wszczętej autolustracji Andrzeja Przewoźnika - o którym w IPN zachowały się zapisy SB, że mógł być agentem. Okaże się to we wtorek, w kolejnym dniu procesu Przewoźnika.

Ustawa lustracyjna przewiduje możliwość autolustracji wobec osób, które pełnią lub pełniły funkcje publiczne, lub na nie kandydują, a zostały pomówione o współpracę z tajnymi służbami PRL. Nie ma więc przeszkód, by nadal trwały autolustracje b. rzeczniczki rządu Tadeusza Mazowieckiego Małgorzaty Niezabitowskiej, przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej Ferdynanda Rymarza oraz byłego szefa KPN i byłego posła Leszka Moczulskiego.

d2z3f23
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2z3f23
Więcej tematów