PolskaSadowski: będę wnioskował o uchylenie mojego immunitetu

Sadowski: będę wnioskował o uchylenie mojego immunitetu

Były minister sprawiedliwości a obecnie prokurator Prokuratury Krajowej Marek Sadowski powiedział, że sam będzie wnioskował przed sądem dyscyplinarnym o uchylenie swojego immunitetu prokuratorskiego. Sadowski zadecydował o tym po wszczęciu procedury, zmierzającej do pozbawienia go immunitetu w związku z wypadkiem, w którym uczestniczył dziewięć lat temu.

Sadowski powiedział, że procedura uniemożliwia mu samodzielne zrzeczenie się immunitetu. Musi o tym zadecydować sąd dyscyplinarny. Wniosek do tego sądu został rano skierowany przez prokuraturę okręgową w Radomiu - poinformował prokurator krajowy Karol Napierski.

Prokuratura chce postawić Markowi Sadowskiemu zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego, skutkującego trwałą utratą zdrowia poszkodowanej.

W 1995 roku w Białobrzegach pod Radomiem Marek Sadowski, podczas nieprawidłowego manewru wyprzedzania, uderzył w samochód Janiny Pachniak. Kobieta została w wyniku wypadku inwalidką - ma całkowicie niesprawną jedną nogę.

Grójecka prokuratura nie mogła w 1995 roku postawić Markowi Sadowskiemu zarzutów, gdyż chronił go immunitet sędziowski. Sąd dyscyplinarny nie zgodził się wówczas na jego uchylenie. Kiedy Sadowski został ministrem sprawiedliwości, objął go immunitet prokuratorski. Przysługuje mu on również obecnie jako prokuratorowi Prokuratury Krajowej.

Sąd dyscyplinarny, po zapoznaniu się ze sprawą, wyznaczy termin rozprawy i podejmie decyzję w sprawie uchylenie immunitetu.

Za niespełna rok sprawa ulegnie przedawnieniu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)